 |
daj mi miłość. tą jedną , tą twoją.
|
|
 |
'to co w sobie mam tylko ciągnie mnie w dół..'
|
|
 |
|
Czego się boję? Kiedyś bałam się stracisz wszystko co kocham. Straciłam moją MIŁOŚĆ, straciłam JEGO. Straciłam rodzinę i przyjaciół. Straciłam wszystko - nadzieje, wiarę w lepsze jutro. Skoro straciłam wszystko, chyba już nie mam o co się bać. / J.
|
|
 |
w najgorszej chwili i tak nie masz na kogo liczyć,żadnego wsparcia ,żadnego pocieszenia,same oskarżenia.
|
|
 |
Nie gaś swoich marzeń w popielniczce rzeczywistości.Nie pozwól by zmieniły się w popiół lub uleciały z dymem.Zgasły jak zduszony ogarek papierosa.
Pozwól,aby rozwinęły skrzydła i miały szansę na spełnienie.
|
|
 |
"Chodź zapukamy dzisiaj od tak w tęczy okna Może jeszcze nie śpi i wpuści nas do środka
|
|
 |
Eyyyy , dajesz mi szczęście , bez kitu ♥ /♥meszmato
|
|
 |
bałam się, cholernie się bałam. nawet nie tyle tego, co miało nastąpić tylko tego jak miałam po raz kolejny udźwignąć ten ciężar, nie chciałam się z tym zmierzać. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
i w sumie dawno już zapomniałam pojęcia " nieśmiałość ", bo to wszystko było dla mnie takie łatwe, takie bez znaczenia, ale w momencie, gdy pojawił się jakikolwiek sens to ciężkie wydawało się zrobienie czegokolwiek. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
to było komiczne, bo nocą potrafiłam podejść do zupełnie obcej osoby i czuć procenty szumiące w głowie i czyjeś dłonie w miejscu, w którym nie powinny się znajdować, natomiast w dzień nie stać mnie było nawet na minimalny uśmiech w Jego stronę. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
zanim padły pierwsze słowa przyglądanie się ukradkiem stanowiło coś śmiesznego, ale i w pewien sposób wyjątkowego zarazem. już dawno w moim życiu jakikolwiek gest nie miał znaczenia. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
a w nieśmiałości było coś urokliwego, wszystko takie niewinne, niepozorne, każdy krok wykonany z wielką precyzją, dbałość o szczegóły. mimo, że to groziło kolejny raz destrukcją to posiadało swój urok. I nieogarniamciebejbe
|
|
|
|