 |
|
tnę się. patrzę w lustro. patrzę na mój wyraz twarzy. wyraźnie jestem zadowolona z wykonywanych czynności. uśmiecham się, szczerze się uśmiecham. podobam się sobie. podobają mi się moje blizny, aczkolwiek nie cierpię mojej porysowanej żyletką psychiki. / paktoofoonika
|
|
 |
|
jestem psychiczna. przechodząc koło apteki myślę o masie tabletek, które chciałabym połknąć popijając wódką. przechodząc koło komisariatu myślę o tym, żeby wejść i zajebać jakąkolwiek broń, byleby mieć sobie czym strzelić w łeb. będąc w kuchni marzę tylko o tym, żeby był jakiś ostry nóż... śmierć! / paktoofoonika
|
|
 |
|
Kiedyś najważniejsza - dziś nie potrzebna.
|
|
 |
|
Uczucia wracają, niestety.
|
|
 |
|
Jedyne co w mężczyznach mówi prawdę, to oczy.
|
|
 |
|
Ty zmienna i kapryśna jak niebo nad Londynem.
|
|
 |
|
BMW - było, minęło, wypierdalaj.
|
|
 |
|
Bardzo boli, gdy ktoś z kim spędziłaś najpiękniejsze chwile w życiu, skraca waszą znajomość do krótkiego "Cześć".
|
|
 |
|
A przeszłość? Ma niebieskie oczy i wciąż bardzo mi na niej zależy.
|
|
 |
|
A pana to ja zapraszam z powrotem do mnie. Ktoś tu chyba pomylił koleżanki, nie sądzi pan?
|
|
|
|