 |
"Błędy są niczym prostytutki... W końcu i tak musisz za nie zapłacić."
|
|
 |
bo to właśnie ty... sprawiasz, że żyje.
|
|
 |
"- Dzień dobry panu, już pana nie kocham. - Ah, proszę Pani, cudownie pani wygląda jak pani kłamie."
|
|
 |
|
czemu chodzę do szkoły ? bo On mieszka daleko ode mnie, a mimo wszystko jesteśmy w jednej szkole, prawda .. rzadko do niej chodzi, ale jak jest, to jest. chodzę tam tylko po to, by zobaczyć jego uśmiech, jego cudne dołki w policzkach... JEGO ! / karoolex1
|
|
 |
|
on blaskiem słońca , w jej życiu jest , dasz wiarę ? / karoolex1
|
|
 |
|
sylwester ? mam w planach spędzenie go z przyjaciółmi - przy dobrej muzie, dobrym alko i w dobrym klimacie. ale wiesz co ? mogłabym spędzić go w pojedynkę, pod kocem z kubkiem gorącej herbaty - nawet na dworze . jebać domek w górach, jebać ciepło - wystarczyłoby byś był obok, nawet po kumpelsku i powiedział zwykłe: ' szczęśliwego nowego roku, Mała' , wznosząc toast chociażby głupim liptonem, którego oboje tak lubimy. / veriolla
|
|
 |
|
dzisiaj nie mam na nic ochoty . marzę tylko o tym , żeby się położyć , zasnąć
, wstać rano ze świadomością , że kolejny dzień będzie zajebisty .
tylko jak się położę , to nie zasnę . a jak rano wstanę , to nie będzie zajebiście . / jachcenajamaice
|
|
 |
Teraz kiedy zobaczyłam cię na szkolnym korytarzu nie zawróciłam się. uniosłam głowę i szłam dalej, widziałam jak na mnie patrzyłeś, właśnie zauważyłeś co straciłeś. miałam tą cholerną satysfakcję, bo do końa tego dnia ciągle za mną chodziłeś .
|
|
 |
Szła samotnie ciemną uliczką, zobaczyła przed sobą grupkę chłopaków, juz za daleka zaczęli się szczerzyć do niej i podgwizdywać, bała się. Skręciła w drugą uliczkę i zaczęła iść coraz szybciej spanikowana, nagle ktoś delikatnie objął ją w pasie i przytulił do siebie, odwróciła się powoli, to Ty. Uradowana jak mały dzieciak rzuciła mu się na szyję, głowę wtuliła w ramiona aby poczuć Jego wspaniały zapach, odchyliła głowę i ... i właśnie Tu się obudziła
|
|
 |
spojrzała ze smutkiem na zegarek...musiała iść. -czemu tak ci mina zrzedła. hmm? -zapytał. wpatrując się w monitor komputera. -wcale nie. -odpowiedziała. -nie muszę nawet na ciebie spoglądać żeby to widzieć. -powiedział. biorąc ją za rękę. -muszę już iść.-odpowiedziała. patrząc mu w oczy. -też będę za tobą tęsknił. - wyszeptał. przytulając ją do siebie.
|
|
 |
w życiu są też takie momenty, w których czujesz. że los odpłaca ci za te wszystkie krzywdy, które wcześniej wyrządził.
|
|
|
|