 |
|
Przepraszam ale wolę zapamiętać starego Ciebie. [zolzi]
|
|
 |
|
Drogi Mikołaju, w tym roku nie chce pieniędzy, nowych ubrań,mikrofonu, ipoda, lalek czy jakichś innych prezentów, w tym roku chcę aby wszystko się już ułożyło, jedyne o co proszę to o siłę, abym mogła przetrwać w tym syfie
|
|
 |
"Mogłabym codziennie rano witać Cię.Ciepłym słowem czułym gestem, zresztą dobrze wiesz."
|
|
 |
-dziewczyno ile ty masz lat? beczysz mi tu jak pięciolatka. nunu!-pokiwał na mnie groźnie. próbowałam się uśmiechnąć. znów schowałam twarz w jego bluzę mokrą od moich łez. - no misiu bo zaraz dostaniesz kopa i na tym się skończy twój płacz.-wyszeptał. -aalle. no-załkałam. -no co? -powtórzył zniecierpliwiony.-dobra dobra chodź. kupie ci tego balonika.! tylko przestań mi ryczeć.!-zawołał groźnie i zostawił mnie samą.
|
|
 |
|
nawet w chuj mocna muzyka wydobywająca się z głośników nie jest w stanie zagłuszyć tego, co mówi mi serce. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Choroba ujawniła się dość późno. Była zakaźna i śmiertelna. Bliscy byli w szoku, nie mogli jej nawet przytulać. Przez szybę w nowoczesnym szpitalu mogli ją tylko obserwować. Wiedząc, że wkrótce umrze poprosiła rodziców, żeby wezwali jej byłego chłopaka. W szpitalu założyli mu specialny kombinezon i wpuścili go do sali. Był zdezorientowany i przerażony, ale zachowywał spokój. Usiadł obok niej na krześle. ' Przepraszam Cię za wszystko... Musiałam Cię tu wezwać, żeby to wyjaśnić. Za dużo zawaliłam.. Wiem, że mnie nienawidzisz i masz mnie za idiotkę, ale ja Cię nadal kocham... Wybacz mi, proszę... ' - wyszeptała. On nie powiedział nic, tylko zaczął rozpinać kombinezon. ' Co ty robisz?! PRZESTAŃ ! Zarazisz się! Umrzesz, rozumiesz?! ' - krzyknęła. " Razem do końca życia kochanie, tak jak Ci obiecywałem " - powiedział i pocałował ją. / [ ? ]
|
|
 |
|
nawet, gdybym się jeszcze raz w kimś zakochała, to nigdy nie będzie taki sposób, w jaki kochałam Ciebie.
|
|
 |
|
I co z tego że Go kocham jak nie jest mój. [siema.eniuu]
|
|
 |
|
Chuj że jara i pije, ważne że kocha. [freeeloveee]
|
|
 |
|
zapamiętaj ten czas , bo dobrze wiesz że nie zdarzy się to drugi raz .
|
|
|
|