 |
|
poczucie straty nigdy nie mija
|
|
 |
|
only difference is i own it, now let's stop time and enjoy this moment
|
|
 |
|
` Chcę drinka, chcę pięćdziesiąt drinków. Chcę butelkę najczystrzego , najmocniejszego, najbardziej niszczycielskiego, najbardziej trującego alkoholu na ziemi. Chcę pięćdziesiąt butelek. Chcę cracku, brudnego i żółtego i wypełnionego formaldehydem. Chcę kupę metamfy w proszku, pięćset kwasów, worek grzybów, tubkę kleju większego od ciężarówki, basen benzyny tak duży, żeby się w nim utopić. Chcę czegoś, wszystkiego, czegokolwiek, jakkolwiek, ile się da - by zapomnieć.
|
|
 |
|
` zdecyduj się i bądź.. albo odejdź na zawsze.
|
|
 |
|
Ona nigdy nie wyrażała swojego bólu, rozczarowania, tęsknoty i smutku. zawsze była uśmiechniętą dziewczyną i nigdy nie zdarzało się tak, żeby ktoś widział ją smutną.. zawsze radziła sobie z bólem rozrywającym jej serce, ale teraz to było mocniejsze od niej. za bardzo kochała , żeby tak po prostu zostawić Go i iść dalej, ciesząc się życiem.
|
|
 |
|
` są takie chwile, których nie da się wymazać z pamięci. Są takie dni, kiedy już zupełnie nie wiesz, co robić. Są takie słowa, których nie da się wypowiedzieć tak wprost. Są takie osoby, które pozostaną w Twoim sercu na zawsze. Są takie piosenki, które doskonale wyrażają Twoje uczucia i przemyślenia. Są takie sytuacje, kiedy naprawdę czujesz, że żyjesz. Są takie pomysły, na które wpadasz nagle, a okazują się genialne. Są takie rzeczy, których nigdy nie wyrzucisz, nawet jak się zestarzeją i zniszczą.
|
|
 |
|
` najbardziej boję się czasu. najbardziej boję się, że kiedyś może sprawić nas nieznajomymi.
|
|
 |
|
' Najtrudniej uwierzyć nam w słowa, które najbardziej chcielibyśmy usłyszeć. '
|
|
 |
|
' Dlaczego pozwalamy, by to, czego nie mamy, psuło nam radość z tego, co mamy? '
|
|
 |
|
` Najpierw podoba Ci się - tylko tyle. Później zauważasz, że obchodzi Cię to z kim gada, jakie ma koleżanki. Kolejnym etapem jest ogarnięcie czy nie ma dziewczyny - chociaż jeszcze wmawiasz sobie, że pod żadnym pozorem On Ci się nie podoba. W końcu przyznajesz przyjaciółce - zauroczenie. Trwa to dość długo. Oglądanie się za Nim na ulicy, śledzenie Jego życiorysu i usiłowanie wpisania się w niego. W końcu zaczynasz czuć, że serce inaczej pyka - kochasz Go, ale udajesz przed sobą, że to nie prawda. Bo przecież jesteś zimną i bezuczuciową panienką. Po paru miesiącach przyznajesz się już jawnie, że Go kochasz i nie będziesz potrafiła żyć bez Jego widoku. Cały ten proces tylko po to, by później się dowiedzieć jak bardzo On kocha inną..
|
|
 |
|
mogę Ci przyrzec, że gdybym mogła cofnąć czas, dziś nie znałbyś nawet mojego imienia.
|
|
|
|