 |
Kim byłeś zanim ktoś Cię złamał?|k.f.y
|
|
 |
Pod nogami mam spory fragment świata, który własnie runął.Zaciskam pięści, przygryzam wargi, tłumie płacz. Złamałeś wszystkie dane mi obietnice, teraz odejdź.W końcu to robisz najlepiej. Zabierz wszystko co Ci dałam i zostaw mnie z niczym, oprócz gruzów świata u stóp. Tych kawałków idealniej przeszłości, o które będe sie potykać i upadać, być może do końca.|k.f.y
|
|
 |
|
Nie chcę być jakąś pieprzoną zabawką. Albo chcesz żebym był w Twoim życiu albo nie. Wybór należy do Ciebie. / twoj.na.zawsze
|
|
 |
Nie spodziewalam się, ze usłysze od niego coś takiego. Wbił mi ostrze między żebra, otworzył wszystkie rany, które zamknął. Miał podtrzymywać- wbił w ziemię.|k.f.y
|
|
 |
Bliźniacze dusze zniewolone przez świat. Spokojnie przecież i tak już czekam od lat. Kilka kolejnych nie stanowi różnicy, o ile nie sprawi ze mnie całkowitej bezbożnicy. Istnieję, oddycham, czasem umieram. Nie martw się, przecież kiedyś się pozbieram. Będzie to wtedy, gdy z nią się spotkam. Nie będzie to łatwe, ale wiem że temu sprostam. Zaproszę do stołu, jak starą znajomą, nie wiem czemu wszyscy się jej boją. Powiem jej o wszystkim, czego nikt nie wiedział, ona wysłucha, zrozumie i przeprosi, ale Bóg jej nie powiedział, że stracił nadzieję i nadeszła pora. Bała się że zostanie potraktowana jak niechciana zmora. Pocieszę ją i powiem, że ja czekałam i przeproszę, że trochę się bałam. Odejdziemy razem, w ten świat bez wad. Będzie to miejsce, gdzie On i ja będziemy już razem, bo nie chciał nas świat. Nie będzie to niebo, bo już dawno wiarę straciłam. Będzie to świat, który kiedyś w snach z nim stworzyłam. / forbidden_love
|
|
 |
Pójdźmy na pogrzeb. Zniszczmy uczucia i pożądanie. Odetchniemy z ulgą i będziemy żyć dalej tak samo, tylko lżej- bez ciężaru siebie nawzajem.|k.f.y
|
|
 |
|
Nie wiem jak to działa, ale spędzając z Tobą dwie godziny wypowiedziałam więcej słów niż przez ostatnie pół roku./bekla
|
|
 |
Czasem jest źle. Czasem koszmary są prawdziwe,|k.f.y
|
|
 |
Kto inny śpi przy Tobie, nie ty mnie rano budzisz Stąpamy we dwoje po niepewnym gruncie, czasem nawet jest z tym dobrze, wstyd o tym głośno mówić. Stąpamy we dwoje po niepewnym gruncie,kiedy myślę, że Cię kocham, kiedy czuję, że Cię chcę
|
|
 |
No dalej, dobij mnie. Powiedz, że to nic nie znaczyło.|k.f.y
|
|
 |
Nie mogę spać bez Twojego oddechu na szyi.|k.f.y
|
|
 |
Warto zastanowić się, czy ktos dał nam swoją miłośc, czy tylko ja pokazał..|k.f.y
|
|
|
|