 |
Przyjdź, a opowiem ci jak reszta świata przestaje dla mnie istnieć, gdy cię widzę.
|
|
 |
A może czas o tobie zapomnieć?
|
|
 |
nie uśmiechaj się do mnie w ten sposób. nie teraz, kiedy mam świadomość, że już nigdy nie będziesz mój, a ja nigdy nie będę mogła dobrowolnie, tego uśmiechu odwzajemniać, zupełnie przypadkowo, wpatrując, się zachłannie w twoje oczy.
|
|
 |
Chciałam udowodnić wszystkim, że nie ma we mnie słabości. Z czasem zrozumiałam, że się myliłam, bo moją słabością nadal jest On. Każda wzmianka o Nim, wypowiedziane Jego imię to kolejny sztylet w serce.
|
|
 |
Uwierzyłbyś, jakbym ci powiedziała, że już cię nie chcę? Ja też nie.
|
|
 |
Skoro Ci już nie zależy , to po co się tak gapisz ?
Tam obok masz to swoje czarne szczęście.
|
|
 |
uwielbiam gdy się uśmiechasz,a twoje oczy przypominają mi niebo.
|
|
 |
uwielbiam ten stan, kiedy wszystko wokół mnie obchodzi mnie mniej niż zawsze.
|
|
 |
To na mnie miałeś patrzeć. To we mnie miałeś się zakochać. Już nie pamiętasz?
|
|
 |
Próbowałam żyć jak dawniej. Mówili tylko, że stałam się trochę bardziej milcząca. Nie mieli pojęcia, co siedzi we mnie. Czułam nie tylko ból psychiczny, ale i fizyczny. Serce wariowało, gdy tylko słyszałam gdzieś Twoje imię. Chwilami miałam trudności z oddychaniem, podczas wracania do naszych wspólnych wspomnień. Nieprzespane noce, stały się dla mnie codziennością. Myślałam o Tobie, tylko o Tobie. Nie docierało do mnie, że Cie tu nie ma. Nie potrafiłam wyobrazić sobie tego, że jutro nie zobaczę Twojej uśmiechniętej twarzy, oczu przepełnionych szczęściem. Nie umiałam pogodzić się z tym, że jesteś gdzieś daleko.
|
|
 |
-Udajmy, że Cię nie kocham, że nie potrzebuję, że nie tęsknie i że nie płaczę. Bo tak będzie lepiej. Uzależnienia są złe, a Ty mnie uzależniasz.
|
|
|
|