 |
|
Gdy dorosnę, będę tym kim zechcę, zrobię co chcę, bo będę tym kim jestem.
|
|
 |
|
Jebane dno jest po to, by się od niego odbić.
|
|
 |
|
RAP - SZACUNEK, SZCZEROŚĆ, INTELIGENCJA, WYRACHOWANIE, SARKAZM, IRONIA, ZABAWA SŁOWEM, LIRYKA, PRAWDA, SUMIENNOŚĆ, PRAKTYKA, UKOJENIE, PRZESŁANIE, ZNACZENIE, ODWAGA. RAP.♥
|
|
 |
|
Drogi Mikołaju... albo nieważne, i tak pewnie leżysz pijany pod swoimi saniami.
|
|
 |
|
"chciałbym abyś została matką moich dzieci" - pamiętasz?
|
|
 |
|
Dotknął dłońmi jej zimnego policzka mierząc ją od stóp do głowy-Oj Mała.Co Ty we mnie widzisz.?-zagaił zmieszaną dziewczynę-Odczep się!-syknęła odrzucajac jego dłoń-Przecież wiem co do mnie czujesz,widze to jak na mnie patrzysz!Mozemy zacząć jeszcze raz,no Mała!-krzyknął,lecz jej sylwetka zniknęła pomiędzy blokami.Biegła ile sił w nogach byle z dala od niego.Płakała,lecz wstydziła się łez,które on spowodował.Wiedziała,że drwił z niej,że koleny raz chciał ja wykorzystac i upokorzyć,zabawić się jej uczuciami.Wiedział,ze kiedyś go kocha,że świata poza nim nie widziała,a mimo to lubił kpić z niej.Miał gdzieś to co czuje,miał gdzies swoją moralność.Żył by uwodzic,wykorzystać i zostawic.Zdyszana kucnęła pod blokiem i wybuchnęła płaczem.Nagle poczuła dzwięk dzwoniącej komórki.Spojrzała na wyświetlacz:"Misiek dzowni"Otarła łzy i odebrała-Tak kochanie?-spytała i usłyszała delikatny,męski głos swojego chłopaka.Zrozumiała,że ma kogoś kto ją kocha miłością szczerą,oddaną i prawdziwą..|| pozorna
|
|
 |
|
Niby już nic dla niej nie znaczył, ale gdy usłyszała jego imię, serce przyspieszało a wspomnienia powracały. / crazydream
|
|
 |
|
Nagle świat przestał istnieć, znowu stał się dla niej najważniejszy. / crazydream
|
|
 |
|
Wspomnienia wracają, norma.
|
|
|
|