głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika malinowa_mamba1995

 cz9    jakbym mogła nie pamiętać tego wariata   co zawsze ganiał ze mną po podwórku i grał ze mną w piłkę co dziennie.   praktycznie się nie zmieniłaś   no cyba   że jestes jeszcze piekniejsza niz ostanio cie widzialem   uśmiechnął się wysoki blondyn o niebieskich oczach   Karol przestan   zarumienila sie Pati    mówię co widze  a tak poza tym ... nadal jesteś z tym .. jak mu tam ?   Robert.   no właśnie .! jestescie dalej razem   chyba nie skoro wrociłaś do domu   o dziwo jestem wiesz   wyjechał na szkolenie   do Hiszpanii.   o . przykro mi   czemu przykro ?  wiesz jak tam jest   piekne dziewczyny   gorący klimat   super kluby   nie martw sie   nie zostawi mnie   ale sory musze leciec już   mama czeka na wózek   z lekkim zdenerwowaniem odwróciła się i ruszyła w stronę półek z pieczywem ....

terrorkaxxcs dodano: 27 stycznia 2014

[cz9] - jakbym mogła nie pamiętać tego wariata , co zawsze ganiał ze mną po podwórku i grał ze mną w piłkę co dziennie. - praktycznie się nie zmieniłaś , no cyba , że jestes jeszcze piekniejsza niz ostanio cie widzialem - uśmiechnął się wysoki blondyn o niebieskich oczach - Karol przestan - zarumienila sie Pati - mówię co widze, a tak poza tym ... nadal jesteś z tym .. jak mu tam ? - Robert. - no właśnie .! jestescie dalej razem , chyba nie skoro wrociłaś do domu - o dziwo jestem wiesz , wyjechał na szkolenie , do Hiszpanii. - o . przykro mi - czemu przykro ? -wiesz jak tam jest , piekne dziewczyny , gorący klimat , super kluby - nie martw sie , nie zostawi mnie , ale sory musze leciec już , mama czeka na wózek - z lekkim zdenerwowaniem odwróciła się i ruszyła w stronę półek z pieczywem ....

 cz8    no pa . do usłyszenia .   kocham cie .   i ja ciebie.      Ani myślała o wczesnym wstawaniu rano   przeciez im dłuzej będzie spać   tym szybciej zleci ten tydzień . Niestety  ze snu wyrwała ją mama.  wstawaj leniu   ubieraj sie i idziemy po zakupy . no już !   mamo ! przestań chce spać .  żadnego spania. troche ruchu    przeciez nie będziesz spała cały tydziień   raz raz ! Bez większych chęci ubrała się   związała włosy i i ruszyła w strone kuchni   zaraz będę gotowa   jeszcze prysznic .   nie ma czasu na prysznic Patrycja . Zakładaj jakiś sweter i marsz na pole .   z niecierpliwością poganiała ją mama .   Bez sensu   po co ten pośpiech ?   po cos .   uśmiechnęła się lekko mama i obie ruszyły w stronę drzwi   Po jakimś czasie znalazły się w hipermarkecie .  Weź wózek   ja idę na stanowisko z pieczywem  .   no ok   odburkneła Patrycja bez wiekszego zapału . Chwyciła za najblizej stojący wózek i poczuła   że ktos łapie ją za ręke .   hej . pamiętasz mnie jeszcze ? ....

terrorkaxxcs dodano: 27 stycznia 2014

[cz8] - no pa . do usłyszenia . - kocham cie . - i ja ciebie. *** Ani myślała o wczesnym wstawaniu rano , przeciez im dłuzej będzie spać , tym szybciej zleci ten tydzień . Niestety ze snu wyrwała ją mama. -wstawaj leniu , ubieraj sie i idziemy po zakupy . no już ! - mamo ! przestań chce spać . -żadnego spania. troche ruchu , przeciez nie będziesz spała cały tydziień , raz raz ! Bez większych chęci ubrała się , związała włosy i i ruszyła w strone kuchni - zaraz będę gotowa , jeszcze prysznic . - nie ma czasu na prysznic Patrycja . Zakładaj jakiś sweter i marsz na pole . - z niecierpliwością poganiała ją mama . - Bez sensu , po co ten pośpiech ? - po cos . - uśmiechnęła się lekko mama i obie ruszyły w stronę drzwi , Po jakimś czasie znalazły się w hipermarkecie . -Weź wózek , ja idę na stanowisko z pieczywem . - no ok - odburkneła Patrycja bez wiekszego zapału . Chwyciła za najblizej stojący wózek i poczuła , że ktos łapie ją za ręke . - hej . pamiętasz mnie jeszcze ? ....

 cz7    hej kotek .   czesc   jak tam ? wszystko dobrze? kiedy zaczynasz szkolenie ?   jutro z samego rana . Już tęsknię za Tobą .   ja za Tobą też .   Jak u mamy ?   wszystko w porządku   ale wolałabym być z Tobą   bo nie próbujesz mnie z powrotem cofnąć w czasy dzieciństwa .   bo już nie jesteś malutka   choć dla mnie będziesz moją małą   kochaną myszką. Patrycja uśmiechnęła się sama do siebie .   ale nie widujesz się z tym Karolem prawda?   nie bądź zazdrosny    przecież to tylko kolega z dzieciństwa   ale jeśli to cię pocieszy   to nawet na oczy go jeszcze nie widziałam   może kolega   ale jak się wprowadzałaś do mnie to przeżywał jakby był Twoim męzem .   hahah   przestań    lepiej mów jak tam się bawisz   nie bawię się skarbie   siedzimy wszyscy w pokoju    przecież wiesz   że nigdy nie ruszam się bez ciebie .   jasne   może chociaż widoki podziwiasz   za późno już jest   ale jutro w drodze na szkolenie porobię ci kilka fotek i wyślę     dobrze    muszę kończyć...

terrorkaxxcs dodano: 27 stycznia 2014

[cz7] - hej kotek . - czesc , jak tam ? wszystko dobrze? kiedy zaczynasz szkolenie ? - jutro z samego rana . Już tęsknię za Tobą . - ja za Tobą też . - Jak u mamy ? - wszystko w porządku , ale wolałabym być z Tobą , bo nie próbujesz mnie z powrotem cofnąć w czasy dzieciństwa . - bo już nie jesteś malutka , choć dla mnie będziesz moją małą , kochaną myszką. Patrycja uśmiechnęła się sama do siebie . - ale nie widujesz się z tym Karolem prawda? - nie bądź zazdrosny , przecież to tylko kolega z dzieciństwa , ale jeśli to cię pocieszy , to nawet na oczy go jeszcze nie widziałam - może kolega , ale jak się wprowadzałaś do mnie to przeżywał jakby był Twoim męzem . - hahah , przestań , lepiej mów jak tam się bawisz - nie bawię się skarbie , siedzimy wszyscy w pokoju , przecież wiesz , że nigdy nie ruszam się bez ciebie . - jasne , może chociaż widoki podziwiasz - za późno już jest , ale jutro w drodze na szkolenie porobię ci kilka fotek i wyślę , - dobrze - muszę kończyć...

Grunt nie przywiązywać się do niczego. Do czego się przywiążesz  to chciałbyś zatrzymać. A zatrzymać w życiu nie można nic.

otrzepsiezkurzu dodano: 26 stycznia 2014

Grunt nie przywiązywać się do niczego. Do czego się przywiążesz, to chciałbyś zatrzymać. A zatrzymać w życiu nie można nic.

Musi pani trochę zobojętnieć  uzbroić się psychicznie przeciwko zbyt silnym uczuciom.

otrzepsiezkurzu dodano: 26 stycznia 2014

Musi pani trochę zobojętnieć, uzbroić się psychicznie przeciwko zbyt silnym uczuciom.

W ciągu minuty tyle może się wydarzyć. To lub tamto. Trochę tego i trochę tamtego. Lub całe tamto i nic tego. Ponieważ ty decydujesz co jest ważne  to czy tamto.

notembracee dodano: 26 stycznia 2014

W ciągu minuty tyle może się wydarzyć. To lub tamto. Trochę tego i trochę tamtego. Lub całe tamto i nic tego. Ponieważ ty decydujesz co jest ważne, to czy tamto.

Chcę budzić się przy Tobie każdego ranka. Patrzeć jak śpisz i całować Cię na dzień dobry. Czuć Twój oddech na mojej szyi i ciepło Twojego ciała. Tak bardzo boję się  że kiedyś przestaniesz mnie kochać.

notembracee dodano: 26 stycznia 2014

Chcę budzić się przy Tobie każdego ranka. Patrzeć jak śpisz i całować Cię na dzień dobry. Czuć Twój oddech na mojej szyi i ciepło Twojego ciała. Tak bardzo boję się, że kiedyś przestaniesz mnie kochać.

 cz6  wieczorem zrobiła sobie kubek gorącego kakao   podeszła do okna   otuliła się grubym swetrem swojej mamy i patrzyła jak słońce powoli chowa sie za wielkim domem Karola . Karol to jej najlepszy przyjaciel z dzieciństwa   wspominała teraz te chwile czekając na telefon od Roberta .  pamiętasz jak przyszłaś cała z błota  bo w piasku budowaliście fortece podczas deszczu  ?  zapytała jej mama cicho wchodząc do pokoju .   haha pamiętam . błoto miała   aż w uszach .   uśmiechnęła się Pati   to były czasy .. byłaś malutka   nic cie nie obchodziło   tylko piłka   a później ....   mamo wystarczy    każdy kiedyś musi iść swoją ścieżką. Ja wybrałam   że swoją pójdę wraz z Robertem   musisz to zaakceptować   że nie będe juz więcej małym dzieckiem   wiem   ale jestes moim jedynym dzieckiem .... przerwał im dźwięk dzwonka telefonu     to Robert .  Odbierz   nie będę przeszkadzac   będę w kuchni  .

terrorkaxxcs dodano: 26 stycznia 2014

[cz6] wieczorem zrobiła sobie kubek gorącego kakao , podeszła do okna , otuliła się grubym swetrem swojej mamy i patrzyła jak słońce powoli chowa sie za wielkim domem Karola . Karol to jej najlepszy przyjaciel z dzieciństwa , wspominała teraz te chwile czekając na telefon od Roberta . -pamiętasz jak przyszłaś cała z błota ,bo w piasku budowaliście fortece podczas deszczu ? -zapytała jej mama cicho wchodząc do pokoju . - haha pamiętam . błoto miała , aż w uszach . - uśmiechnęła się Pati - to były czasy .. byłaś malutka , nic cie nie obchodziło , tylko piłka , a później .... - mamo wystarczy , każdy kiedyś musi iść swoją ścieżką. Ja wybrałam , że swoją pójdę wraz z Robertem , musisz to zaakceptować , że nie będe juz więcej małym dzieckiem - wiem , ale jestes moim jedynym dzieckiem .... przerwał im dźwięk dzwonka telefonu , - to Robert . -Odbierz , nie będę przeszkadzac , będę w kuchni .

 cz.5  popatrzyła w jego oczy i pozwoliła mu odejść . wchodząc do samolotu odwrócił sie   posłał jej buziaka i uśmiechnął się . odpowiedziała tym samym . odwróciła się i poszła do auta   miała zły humor   a korki na mieście   tylko go pogorszyły. Dostała się do mieszkania   po dłuższej chwili. weszła do środka  chwyciła po czerwoną torbę i spakowała najpotrzebniejsze rzeczy    posprawdzała wszystko dokładnie i zamykając drzwi poczuła   że będzie cholernie tęsknić   wiedziała ze w tym pustym mieszkaniu bedzie bardziej odczuwac Jego brak . Wsiadła do auta i pojechała do mamy .     Robert po długiej podróży wysiadł z samolotu   z kolegami z pracy  złapał taksówkę i ruszyli w stronę hotelu    w którym mieli zakwaterowanie   wykręcił numer Patrycji .   hej kotek   wszystko w porządku   Hiszpania jest piękna.   ciesze sie ze bezpiecznie doleciałeś .   zadzwonie wieczorem   opowiem ci o wszystkim     dobrze   będę czekać . ...

terrorkaxxcs dodano: 26 stycznia 2014

[cz.5] popatrzyła w jego oczy i pozwoliła mu odejść . wchodząc do samolotu odwrócił sie , posłał jej buziaka i uśmiechnął się . odpowiedziała tym samym . odwróciła się i poszła do auta , miała zły humor , a korki na mieście , tylko go pogorszyły. Dostała się do mieszkania , po dłuższej chwili. weszła do środka ,chwyciła po czerwoną torbę i spakowała najpotrzebniejsze rzeczy , posprawdzała wszystko dokładnie i zamykając drzwi poczuła , że będzie cholernie tęsknić , wiedziała ze w tym pustym mieszkaniu bedzie bardziej odczuwac Jego brak . Wsiadła do auta i pojechała do mamy . *** Robert po długiej podróży wysiadł z samolotu , z kolegami z pracy złapał taksówkę i ruszyli w stronę hotelu , w którym mieli zakwaterowanie , wykręcił numer Patrycji . - hej kotek , wszystko w porządku , Hiszpania jest piękna. - ciesze sie ze bezpiecznie doleciałeś . - zadzwonie wieczorem , opowiem ci o wszystkim , - dobrze , będę czekać . ...

nic tak nie pobudza do działania jak zemsta .

terrorkaxxcs dodano: 26 stycznia 2014

nic tak nie pobudza do działania jak zemsta .

nabierz dużo powietrza i jednym tchem powiedz co czujesz.

terrorkaxxcs dodano: 26 stycznia 2014

nabierz dużo powietrza i jednym tchem powiedz co czujesz.

 cz4  i ruszył w stronę kuchni . Patrząc na spakowane torby   nie miał nawet ochoty na śniadanie   wyciągnął z lodówki  zimne piwo i popijając co jakiś czas przyrządzał śniadanie dla swojej dziewczyny.    wstawaj kotku  . zaraz musimy się zbierać .   powiedział głaszcząc jej poczochrane włosy .   o jajecznica   bułki    ciepła owocowa herbata . dziekuję kochanie    uśmiechnęła sie i gestem swojej dłoni dała mu do zrozumienia   że ma sie przysiąść . Podszedł   usiadł wygodnie przytulając ją do siebie   i razem jedli śniadanie.   wiesz   jak wrócę to z pewnością będę potrafił przygotować coś lepszego .   nie potrzebuję czegos lepszego . potrzebuje ciebie skarbie  wszystko co robisz dla mnie robisz z miłosci i to mi wystarcza . Uśmiechnął sie   poczuł się jakby dodano mu skrzydeł   mocno przytulił ją do siebie .      Już czas   to mój samolot .   będę tęsknić .   ja bardziej . Obiecuję   będę dzwonić tak często jak to mozliwe  Mimo łez usmiechnęła się ...

terrorkaxxcs dodano: 26 stycznia 2014

[cz4] i ruszył w stronę kuchni . Patrząc na spakowane torby , nie miał nawet ochoty na śniadanie , wyciągnął z lodówki zimne piwo i popijając co jakiś czas przyrządzał śniadanie dla swojej dziewczyny. - wstawaj kotku . zaraz musimy się zbierać . - powiedział głaszcząc jej poczochrane włosy . - o jajecznica , bułki , ciepła owocowa herbata . dziekuję kochanie ,- uśmiechnęła sie i gestem swojej dłoni dała mu do zrozumienia , że ma sie przysiąść . Podszedł , usiadł wygodnie przytulając ją do siebie , i razem jedli śniadanie. - wiesz , jak wrócę to z pewnością będę potrafił przygotować coś lepszego . - nie potrzebuję czegos lepszego . potrzebuje ciebie skarbie, wszystko co robisz dla mnie robisz z miłosci i to mi wystarcza . Uśmiechnął sie , poczuł się jakby dodano mu skrzydeł , mocno przytulił ją do siebie . *** -Już czas , to mój samolot . - będę tęsknić . - ja bardziej . Obiecuję , będę dzwonić tak często jak to mozliwe, Mimo łez usmiechnęła się ...

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć