 |
Może jest coś, co boisz się powiedzieć, ktoś, kogo boisz się kochać, miejsce, do którego boisz się pójść. To będzie bolało. To będzie bolało, bo jest ważne.
|
|
 |
Ja nie czekam. Po prostu nie umiem zapomnieć.
|
|
 |
I to wszystko to jest nic - bo ja już Ciebie nie znam. A więc to mi niepotrzebne już. Niepotrzebne żadne zdarzenia, powitania, pożegnania, słowa. Tramwaje i sklepy. I deszcz, i bieganie tymi ulicami po deszczu. To wszystko wcale nie musi być takie ważne. Można to zgubić jednego dnia, zamknąć jednym słowem.
|
|
 |
Niektórzy wyświadczają nam przysługę odchodząc
|
|
 |
Nie. Nie. Nie. Zupełnie nie rozumieli, jak to jest z lękiem. Lęk nie wiąże się wprost z rzeczywistością, ale z możliwościami.
|
|
 |
Rzeczy czasami się tłuką. Rzeczy, które się kochało lub nienawidziło, za które oddałoby się życie - po prostu się tłuką.
|
|
 |
Najgorsze jest to, że nie panujesz nad tym, jak się od kogoś uzależniasz.
|
|
 |
Już nie mam na sobie ani źdźbła Twojego dna. Tysiącami kąpieli próbowałam zmyć ślady Twoich pocałunków,wietrzyłam każdy zakamarek serca by w najmniej oczekiwanym momencie wiatr nie przywiał Twojego zapachu. Chciałam wyparzyć każde miejsce na ciele skażone przez Twoje kłamstwa,którymi mnie kiedyś nakarmiłeś. Jakie to było naiwne. Przecież nie istniał żaden dobry i skuteczny środek. Prócz czasu,który uśmiercił tragedie mojego życia. Kiedy czytam ulubione książki główny bohater nie przypomina mi o Twojej osobie. Nie doszukuję się Waszych podobieństw. Nawet najgorszy łamacz serc obchodził się delikatniej z kobietami niż Ty ze mną. Mówią,że każdy znajdzie powód by podziękować drugiemu człowiekowi. Gdybym musiała teraz złożyć Ci podziękowanie za cokolwiek jedynie co potrafiłabym z siebie wykrzesać to te ciche,niepewne dziękuje za to,że udało mi się pozbierać.Choć to w zasadzie tez nie jest Twoja zasługa/hoyden
|
|
 |
Tak bardzo boję się przyszłości, boję się że nigdy nie przestanę Cię kochać, że do końca życia będę nieszczęśliwa, że nie zaznam prawdziwej szczerej miłości. Boję się kochać. Boję się kłamstwa, zdrady, nienawiści. Boję się cierpieć. | zakochana.pl
|
|
 |
Nie myśl o błędach, większości z nich nie naprawisz.
|
|
 |
Coraz częściej mam ochotę skasować w cholerę tego facebooka, photobloga i inne gówna, na których patrzę na posty, zdjęcia osób, które kiedyś były całym moim światem, patrzę jak żyją szczęśliwie, jak nie tęsknią za mną, jak bardzo zostałam wykluczona z ich życia. Coraz częściej mam ochotę wyrzucić ten debilny telefon przez okno by nie wybierać numeru i nie pisać sms do schowka do ludzi, którzy i tak nie chcą ze mną rozmawiać. Coraz częściej chcę urwać kontakt ze światem, zaszyć się w domu i zobaczyć czy ktoś zorientuje się, że mnie nie ma. Zobaczyć czy ktoś zapuka do moich drzwi, przekonać się jak długo można żyć beze mnie.
|
|
 |
I choć nie mam jej od miesięcy, codziennie mam ją w głowie .
|
|
|
|