 |
|
Zakochał się we mnie, gdy byłam silna, zdeterminowana, pewna siebie, odważna, dzielna i stabilna emocjonalnie. Chyba czas się odkochać, tak wiele się zmieniło, nie jestem tą, którą powinien darzyć uczuciem. To nie ta ja. / bezimienni
|
|
 |
|
Ty też płaczesz, gdy nie ma nikogo w pobliżu ?
|
|
 |
|
Mężczyzna powinien zawsze dotykać kobiety tak, jak gdyby to był pierwszy i ostatni raz.
|
|
 |
|
Liczą się tylko Ci ludzie, na których Ci zależy i którym zależy na Tobie. Reszta jest jak bloki, ławki, czy zasrane trawniki. Tylko otoczeniem, w którym żyjesz, więc przestań się kurwa na nich oglądać.
|
|
 |
|
akurat na najniebezpieczniejszą chorobę świata jaką jest miłość, wymyślenie lekarstwa jest równe z niemożliwym | rastaa.zioom
|
|
 |
|
I chyba wiem, co wieczorem Ci powiem. Powiem, że życzę Tobie szczęścia, i że tak trudno będzie mi nie pamiętać.
|
|
 |
|
Od chwili kiedy Cię zobaczyłam wiedziałam, że chcę być Twoja.
|
|
 |
|
I po tych wspólnie spędzonych pięknie latach, ludzie, którzy usłyszą o Naszej miłości zaczną ją opisywać we wszystkich gazetach, książkach, piosenkach i legendach, legendach O TEJ JEDNEJ, PRAWDZIWEJ MIŁOŚCI, która trwa, mimo wszystko.
|
|
 |
|
Jaka jestem? Przecież doskonale znasz mnie, kobietę swojego mężczyzny, bywam zimna, jak śnieg czy lód. Cenię sobie jedynie muzykę, miłość i przyjaźń. Radość daje mi byle strumień słońca, który nieraz uchronił mnie od hipotermii, a gdy jest mi źle, nawet sufit jest dla mnie tak bardzo obcy. Twoje słodkie pocałunki przy świetle gwiazd, moje słodkie łzy, niczym symfonia smaków, stale doprowadzająca do szału. Od pewnego czasu czekam tylko na to, aż przyjdzie kolejny świt. Odpowiadam, ale właściwie- nie żyję. / bezimienni
|
|
 |
|
Nie słucham Twoich słów, znikasz między wersami gdzieś, milion kłamstw oplata Twe usta i oczy masz już dziś nie takie. Nie patrzę w nie, one też mnie nie szukają, przysłania je obłuda i przez jej pryzmat postrzegasz świat- beze mnie. Nie czuję Twoich rąk, z których wylewa się chłód nieczułości, niech znikną one też. Zniknij cały, niech brak miłości pochłonie Cię do reszty. Słyszysz? Już czas, znikaj. / bezimienni
|
|
 |
|
Także na bieżąco obserwujemy bój o obecne drugie miejsce w tabeli ;) Hi, Warsaw!
|
|
 |
|
Może nie umiem już ubrać w słowa tego co czuję, jak dawniej. Może mojej głowy nie przepełniają już pomysły na nowe wyznania. Może nie mam w sobie już tyle chęci, wiary, czy zdolności. Tylko jedno wciąż się nie zmienia- jesteś bliski memu sercu i choć nie obejmę tego w słowach, chcę by każdy mój gest krzyczał 'zostań, bądź, kocham', by każde słowo, nawet to nic nieznaczące dawało dowód ogromu moich uczuć... mam nadzieję, że to wystarczy. / bezimienni
|
|
|
|