 |
Stoję przed lustrem i zastanawiam się co jest takiego we mnie, w moich oczach, a może w krwi, że zasłużyłem na karę, która ma trwać całe życie. Czemu zostałem skreślony jak źle napisany wyraz? Przecież to nie ja trzymałem długopis, nie ja pisałem każdą literę, nie ja źle się stworzyłem. Co sprawia, że ludzie widzą we mnie niepotrzebny przedmiot, który ciąży i zajmuje miejsce? Czemu tak się dzieje, że tak szybko zostaje oceniony, przez to, że ktoś mnie podarł na kawałki i wyrzucił jak śmiecia? Czemu teraz wszyscy widzą we mnie śmiecia i umieszczają mnie do w koszu? Czemu przez jedną osobę ludzie nie widzą we mnie człowieka? Przecież wyglądam jak oni. Jak każdy inny człowiek. Czemu błądzić jest rzeczą ludzką, mi nie wolno? Czemu każda moja porażka to Wasz powód do wbijania gwoździ do mojej trumny? Może i masz rację, może masz prawo wbić we mnie tusz robiąc we mnie dziurę, zgnieść i wyrzucić do kubła na odpady mówiąc: przecież to tylko śmieć.
|
|
 |
każdy miał w życiu moment, że nie chciał miłości, nie chciał jej czuć od kogokolwiek, tak sobie wmawiał każdego dnia widząc zakochane pary na ulicach, bronił się przed nią jak małe dziecko przed dentystą. ale przychodzi czas, że pomimo naszej fortecy miłość w mgnieniu oka burzy ją i dociera do naszego pompującego krew mięsa, które zmienia się w serce gotowe do oddania jako największy skarb. skarb, który jest kruchy jak szkło, lecz cenny jak złoto. skarb, który odrzucony usycha szybciej niż kwiaty, skarb, który jest stworzony tylko po to by kochać i być kochanym. skarb, który jest najczulszym miejscem człowieka.
|
|
 |
Marzę o cofnięciu czasu. Chciałabym wrócić na pewne rozstaje dróg w swoim życiu, jeszcze raz przeczytać uważnie napisy na drogowskazach i pójść w innym kierunku .
|
|
 |
są ludzie,którzy swoim charakterem niszczą to co zbudowali sercem
|
|
 |
Gdyby ilość pieniędzy jaką masz zależała od tego, jak traktujesz innych ludzi, byłbyś milionerem.
|
|
 |
- Spier.dalaj!
- Nie mam dokąd.!
|
|
 |
Wszyscy każdego dnia przemierzamy niebo i wszyscy brniemy przez piekło.
|
|
 |
A w nocy, patrząc pustymi oczami w sufit, każdy z nas jest poetą swojego życia.
|
|
 |
Jest jeden pewien przełomowy czas w naszym życiu, gdy cierpisz, nie dajesz rady emocjonalnie i psychicznie. Tak proszę państwa, to się nazywa pierdolona, pierwsza miłość .
|
|
 |
Kobieta to ma być kobieta. I ma wyglądać jak kobieta. A nie jak pusty wytapetowany pokemon.
|
|
 |
I tylko spróbuj klepnąć mnie w tyłek , a tak Ci przypierdolę , że poczujesz zimę , albo od razu cztery pory roku .
|
|
 |
Weź nie pierdol , bo znasz mnie tylko z zewnątrz.
|
|
|
|