 |
Zakradając się do ciebie, naprawdę cichutko, szepczę: "Czy jestem tym, czego pragnie twoje serce?"
|
|
 |
Między nami wszystko dobiegło już końca. Czy mnie to boli? Zapewne tak. Nie wiem, w ostatnim czasie nic nie czuję, oprócz przeraźliwego smutku. Znowu nic nie wyszło, tak jak wyjść powinno.
|
|
 |
Patrzyła na niego, nic nie rozumiejąc.
|
|
 |
Umiesz liczyć, licz na siebie. Bo nikt nie jest chętny ci pomóc gdy upadniesz. Ludzie przejdą obok ciebie z uśmiechem na twarzy.
|
|
 |
Każde westchnienie to jakby cząsteczka życia, która się od człowieka odrywa.
|
|
 |
Skup się na tym co kochasz, nie na tym jak to odbiorą. To ma się podobać Tobie, a nie kurwa jurorom...
|
|
 |
Doskonale wiedziała, że nic z tego nie będzie, ale i tak wykorzystywała każdą możliwą sytuację, w której mogła się znaleźć obok niego.
|
|
 |
Pierwszy raz zobaczył łzy w moich oczach. wie, że też czasem płaczę. że cholernie łatwo może mnie zranić. że nie jestem twarda i wiecznie szczęsliwa. i cholernie cieszę się, że to wie.
|
|
 |
Kiedy chodzę totalnie roztrzęsiona, zdenerwowana, i potrafię zjechać każdego za byle drobnostkę, przydałbyś mi się. Szczególnie Twój uspokajający oddech, który sprawiał, że zapominałam o wszystkich zmartwieniach. Twój cichy głos szepczący, że jesteś i będziesz bez względu na wszystko.
|
|
 |
Wciąż go pamiętam. Jak zeszłoroczne słońce, czy stokrotki pięknie wyrastające na świeżo skoszonej trawie. Wciąż go wspominam. Jak dzieciństwo, pierwszy dzień w szkole, czy pierwszą komunię świętą. Wciąż za nim tęsknię. Jak za upalnym latem i beztroskimi wakacjami.
|
|
 |
Było ich dwóch. Pierwszy - cwaniak, dupek, babiarz, zupełny brak sumienia i serca. Drugi - romantyczny, czuły, opiekuńczy, znający znaczenie słowa miłość.Jak myślisz, którego wybrało jej głupie serce?
|
|
 |
pewnie zapomniałabym gdyby każda najdrobniejsza rzecz nie kojarzyła mi się z Tobą, gdyby każde miejsce nie przypominało mi naszych spotkań, gdybyś nie śnił mi się po nocach,gdyby wieczory nie były tak długie.
|
|
|
|