 |
i może lepiej będzie jeśli dziś zostaniesz w domu, zrobisz porządek w szafie i zapomnisz, że istniał ktoś, kogo nie powinnaś znać.
|
|
 |
Lubię takie dni, kiedy jedynym kłopotem jest wstanie z łózka po to, by zaparzyć kolejną herbatę.
|
|
 |
Uodpornie się na Ciebie, zobaczysz. I wtedy Ty będziesz kipiał z zazdrości, gdy obok mnie znajdzie się bardziej idealny od Ciebie Mój ideał.
|
|
 |
ona chodziła na przekór wszystkim z podniesioną głową i z uśmiechem na twarzy. gdy mijała jego i jego kolegów wszyscy pękali ze zdziwienia. jak ona z pozoru taka słaba dała radę tylu kopniakom z jego strony. tylu upokorzeniom. jak mogła dać radę z samą sobą. przecież była, taka wrażliwa. a teraz twardo stąpa po ziemi i patrzy przed siebie twardym wzrokiem. zastanawiali się.
|
|
 |
Czasem są takie dni, w których nawet o Tobie nie myślę, ale zdarzają się takie, w których nie mogę myśleć bez Ciebie&
|
|
 |
Każde chwile spędzone z Tobą są dla mnie czymś wielkim i wiem, że kiedy nasze drogi się rozejdą, będzie mi tego brakowało.
|
|
 |
Niedoskonałość ludzka istnieje po to, by było co wybaczać,bo tylko umiejętność wybaczania tworzy doskonałość.
|
|
 |
Na dobre pytania ciężko znaleźć odpowiedź!
|
|
 |
" Gdyby wszelkie bariery pozanikały. Gdyby żadne serduszka nie pękały. Gdyby kary winnych spotykały. Gdyby każdy był wyrozumiały. "
|
|
 |
Nie wiesz co czuję. Nie widziałaś mnie jak nie mogłam zebrać się z łóżka, bo dusiłam się łzami. Jak poduszka była mokra od wylanych uczuć, a na policzku odbijał się materiał prześcieradła. Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak cholernie cierpiałam po jego odejściu, gdy nagle cały świat wydawał się obcy, każdy przechodzień podobny właśnie do niego, każda piosenka opowiadała o nim i nie było myśli, która nie uwzględniała by Jego osoby. Może zewnętrznie nic nie było widać, idąc po ulicy uśmiechałam się jak idiotka , ale wewnętrznie wszystko pękało, a pierwsza rysa poszła od serca.
|
|
 |
a gdy będziemy mieć po 80 lat, podbiegnę do Ciebie ze swoim balkonikiem i stwierdzę, że skoro nie żyliśmy razem to chociaż umrzeć powinniśmy wspólnie.
|
|
 |
Odebrałeś mi siebie a zapomniałeś wziąć wspomnień.
|
|
|
|