głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika malinowa10

lepiej nie miec nic  niz miec tyle co ja

doyouthinkyouknowme dodano: 17 maja 2013

lepiej nie miec nic, niz miec tyle co ja

BEZ GÓRNOLOTNYCH MYŚLI  ROZDZIAŁ X: http:  bezgornolotnychmysli.blogspot.com 2013 05 x pary z ust chemia zmieszana z potem.html

definicjamiloscii dodano: 9 maja 2013

I nie zakładaj  że ten facet jest nic nie warty  zranił szereg dziewczyn  związki chuj dla Niego znaczyły i nie warto niczego z Nim próbować  nie można Mu zaufać. Bo nawet ten facet  ten drań znajduje w życiu swoją Księżniczkę  kobietę swojego życia przy której żałuje swojej przeszłości  a jednocześnie ma świadomość  że może gdyby nie ona   nie spotkałby tego Skarbu. Narkotyki  alkohol schodzą na drugi plan  chce Jej  właśnie Jej poświęca swoje wolne chwile  a każdy dzień z tych przepełnionych melanżami czy jointami na szybko nagle jest najlepszy  gdy przesypia Go z Nią w ramionach. Ten skreślony skurwiel też potrafi kochać.

definicjamiloscii dodano: 8 maja 2013

I nie zakładaj, że ten facet jest nic nie warty, zranił szereg dziewczyn, związki chuj dla Niego znaczyły i nie warto niczego z Nim próbować, nie można Mu zaufać. Bo nawet ten facet, ten drań znajduje w życiu swoją Księżniczkę, kobietę swojego życia przy której żałuje swojej przeszłości, a jednocześnie ma świadomość, że może gdyby nie ona - nie spotkałby tego Skarbu. Narkotyki, alkohol schodzą na drugi plan, chce Jej, właśnie Jej poświęca swoje wolne chwile, a każdy dzień z tych przepełnionych melanżami czy jointami na szybko nagle jest najlepszy, gdy przesypia Go z Nią w ramionach. Ten skreślony skurwiel też potrafi kochać.

Niektórych uczuć nie chce się opisywać  bo przez ujmowanie je w słowa tracą na wartości. Nie da się miłości opisać tak aby ktoś inny poczuł jej ciepło  jaką wartość ma wtedy dla nas uśmiech drugiego człowieka  co czujemy gdy nas obejmuje całuje. Jak również to co Cie rozpierdala staje się nic niewarte kiedy o tum mówimy  rozpierdala Cie od środka a w uszach innych jest to tylko drobnostka  która   z biegiem czasu się ułoży  a Tobie tak naprawde nie starcza powietrza żeby to wszystko przejść rastaa.zioom

rastaa.zioom dodano: 8 maja 2013

Niektórych uczuć nie chce się opisywać, bo przez ujmowanie je w słowa tracą na wartości. Nie da się miłości opisać tak,aby ktoś inny poczuł jej ciepło, jaką wartość ma wtedy dla nas uśmiech drugiego człowieka, co czujemy gdy nas obejmuje,całuje. Jak również to co Cie rozpierdala staje się nic niewarte kiedy o tum mówimy, rozpierdala Cie od środka a w uszach innych jest to tylko drobnostka, która " z biegiem czasu się ułoży" a Tobie tak naprawde nie starcza powietrza żeby to wszystko przejść|rastaa.zioom

To jest najkruchsze   życie. Dzisiejszy oddech nie daje Ci żadnej gwarancji na to  że jutro też się pojawi. W jednej chwili po prostu możesz zgasnąć. Ty czy ktoś dla Ciebie bosko ważny  dlatego bezwzględne przywiązanie do drugiego człowieka to najgłupsze z możliwych posunięć. Teraz jesteś  oddychasz tą osobą  nazajutrz wierzchem dłoni dotykasz jej lodowatego policzka i cicho się żegnasz i idź naprzód. Rusz  rusz bez serca.

definicjamiloscii dodano: 8 maja 2013

To jest najkruchsze - życie. Dzisiejszy oddech nie daje Ci żadnej gwarancji na to, że jutro też się pojawi. W jednej chwili po prostu możesz zgasnąć. Ty czy ktoś dla Ciebie bosko ważny, dlatego bezwzględne przywiązanie do drugiego człowieka to najgłupsze z możliwych posunięć. Teraz jesteś, oddychasz tą osobą, nazajutrz wierzchem dłoni dotykasz jej lodowatego policzka i cicho się żegnasz i idź naprzód. Rusz, rusz bez serca.

W założeniach to nawet nie wiem  czy powinno mnie to poruszać  interesować  wzbudzać podziw czy żal lub jeszcze jakąś inną reakcję. Od niechcenia odczytuję te wiadomości  odpisując cokolwiek z ulgą  że bliższa relacja z tą osobą mnie już nie dotyczy. Zero imponowania. Duma po jednej odmowie wyjścia na piwo  by potem się zjarać jointem? Zioło  alkohol  fajki na porządku dziennym bez jakiejkolwiek umiejętności wymówienia słowa  wystarczy . Do maksimum i ponad granice  z używkami uznanymi za największy priorytet  odsuwając na bok przyjaciół  dziewczynę i inne  jak sądziłam  ważniejsze sprawy. Bezmyślność  pochopność  tak jakby świat mógł poczekać  jakby to co jest tu i teraz nie miało żadnego wpływu na jutro. Puste obietnice w słowach:  zmienię się  mam dla kogo   by nie robić nic  czekać  aż wszystko zmieni się samoistnie.

definicjamiloscii dodano: 7 maja 2013

W założeniach to nawet nie wiem, czy powinno mnie to poruszać, interesować, wzbudzać podziw czy żal lub jeszcze jakąś inną reakcję. Od niechcenia odczytuję te wiadomości, odpisując cokolwiek z ulgą, że bliższa relacja z tą osobą mnie już nie dotyczy. Zero imponowania. Duma po jednej odmowie wyjścia na piwo, by potem się zjarać jointem? Zioło, alkohol, fajki na porządku dziennym bez jakiejkolwiek umiejętności wymówienia słowa "wystarczy". Do maksimum i ponad granice, z używkami uznanymi za największy priorytet, odsuwając na bok przyjaciół, dziewczynę i inne, jak sądziłam, ważniejsze sprawy. Bezmyślność, pochopność, tak jakby świat mógł poczekać, jakby to co jest tu i teraz nie miało żadnego wpływu na jutro. Puste obietnice w słowach: "zmienię się, mam dla kogo", by nie robić nic, czekać, aż wszystko zmieni się samoistnie.

Mam świadomość  że nic nie trwa wiecznie  że wszystko kiedyś się skończy. Przecież nawet życie ma swój kres  to także miłość dwojga ludzi  którzy przyrzekają kochać się na zawsze  musi się skończyć. I ja naprawdę zawsze się z tym liczyłam  tylko wiesz  nigdy nie sądziłam  że nasza miłość skończy się aż tak szybko  że nie zdążę się Tobą w pełni nacieszyć. I może to zabrzmieć jakbym była zachłanna czy egoistyczna i może taka jestem  nieważne  po prostu chciałam szczęścia  które potrwa trochę dłużej.

nellix3 dodano: 7 maja 2013

Mam świadomość, że nic nie trwa wiecznie, że wszystko kiedyś się skończy. Przecież nawet życie ma swój kres, to także miłość dwojga ludzi, którzy przyrzekają kochać się na zawsze, musi się skończyć. I ja naprawdę zawsze się z tym liczyłam, tylko wiesz, nigdy nie sądziłam, że nasza miłość skończy się aż tak szybko, że nie zdążę się Tobą w pełni nacieszyć. I może to zabrzmieć jakbym była zachłanna czy egoistyczna i może taka jestem, nieważne, po prostu chciałam szczęścia, które potrwa trochę dłużej.

Jest inaczej. Zupełnie inaczej. Już nie czekam aż zadzwonisz i powiesz  że żałujesz. Że nadal jestem dla Ciebie najważniejsza. Nie czytam już naszych rozmów  w których kłóciliśmy się o to  kto kogo bardziej kocha. Nie wspominam dni  kiedy wtulona w Twoje ciało nie mogłam zasnąć  bo męczyły mnie motylki w brzuchu. Kiedy całowałam Twoje usta i myślałam  że tak będzie już zawsze. Już nawet nie pamiętam zapachu Twoich perfum i Twojego głosu. Nie płaczę po nocach i nie piszę do Ciebie żałosnych sms'ów z nadzieją  że odpiszesz. Czasami przechodząc obok ławki  na której siedzieliśmy na pierwszym spotkaniu  coś łapie mnie za gardło. Ale to już nie to samo. Nie potrzebuję Cię. Męczyłam się pół roku i dopiero teraz mogę to przyznać. Zrozumiałam  że to półtora roku nic dla Ciebie nie znaczyło. Może byłam jedną z wielu. Może właśnie teraz mówisz swojej dziewczynie  że nigdy nie spotkałeś kogoś takiego. Że kochasz ją najmocniej na świecie. Chociaż zawsze mówiłeś to mi. Nie wiem. I nigdy się nie dowiem.

nellix3 dodano: 7 maja 2013

Jest inaczej. Zupełnie inaczej. Już nie czekam aż zadzwonisz i powiesz, że żałujesz. Że nadal jestem dla Ciebie najważniejsza. Nie czytam już naszych rozmów, w których kłóciliśmy się o to, kto kogo bardziej kocha. Nie wspominam dni, kiedy wtulona w Twoje ciało nie mogłam zasnąć, bo męczyły mnie motylki w brzuchu. Kiedy całowałam Twoje usta i myślałam, że tak będzie już zawsze. Już nawet nie pamiętam zapachu Twoich perfum i Twojego głosu. Nie płaczę po nocach i nie piszę do Ciebie żałosnych sms'ów z nadzieją, że odpiszesz. Czasami przechodząc obok ławki, na której siedzieliśmy na pierwszym spotkaniu, coś łapie mnie za gardło. Ale to już nie to samo. Nie potrzebuję Cię. Męczyłam się pół roku i dopiero teraz mogę to przyznać. Zrozumiałam, że to półtora roku nic dla Ciebie nie znaczyło. Może byłam jedną z wielu. Może właśnie teraz mówisz swojej dziewczynie, że nigdy nie spotkałeś kogoś takiego. Że kochasz ją najmocniej na świecie. Chociaż zawsze mówiłeś to mi. Nie wiem. I nigdy się nie dowiem.

Za mało Cię mam. Wyczuwalny niedobór Twojej obecności  który zdaje się być nie do wyeliminowania. Nawet kiedy już będziemy mieli to mieszkanie  irracjonalnie z tą wanną w sypialni i będziemy my o poranku z kawą zagrzebani w kołdrze  udający rozleniwionych  a w rzeczywistości nie mogących rozstać się ze swoim wzajemnym ciepłem  będą te wspólne wieczory  noce   i nawet wtedy przywykniemy i znów  znów będzie Cię za mało tutaj dla mnie  jak narkotyku  który nigdy nie poznał granic.

definicjamiloscii dodano: 6 maja 2013

Za mało Cię mam. Wyczuwalny niedobór Twojej obecności, który zdaje się być nie do wyeliminowania. Nawet kiedy już będziemy mieli to mieszkanie, irracjonalnie z tą wanną w sypialni i będziemy my o poranku z kawą zagrzebani w kołdrze, udający rozleniwionych, a w rzeczywistości nie mogących rozstać się ze swoim wzajemnym ciepłem, będą te wspólne wieczory, noce - i nawet wtedy przywykniemy i znów, znów będzie Cię za mało tutaj dla mnie, jak narkotyku, który nigdy nie poznał granic.

Nadal mistrz  to się nie zmienia! teksty definicjamiloscii dodał komentarz: Nadal mistrz, to się nie zmienia! do wpisu 6 maja 2013
Wykręca mi ręce  a przy pierwszym skrzywieniu na twarzy daje mi buziaka. Mocno ściska mi kostki w dłoniach  by chwilę potem najczulej zamknąć ją w swojej. Łapie mnie za ramiona i próbuje wrzucić pod autobus  po czym zamyka mnie w objęciach i całuje w czoło. Drażni się ze mną  mówiąc jaki obrzydliwy mam brzuch  nogi  wątrobę  a potem delikatnie każdej dostępnej części ciała dotyka z czułością. Mówię  że Go kocham  a On posyła mi nikły uśmiech i oznajmia  że nie jest już tak jak na początku. Kładę Mu dłonie na torsie  pytając jak jest  a On pochyla się i szepcze mi do ucha  kocham Cię mocniej .

definicjamiloscii dodano: 6 maja 2013

Wykręca mi ręce, a przy pierwszym skrzywieniu na twarzy daje mi buziaka. Mocno ściska mi kostki w dłoniach, by chwilę potem najczulej zamknąć ją w swojej. Łapie mnie za ramiona i próbuje wrzucić pod autobus, po czym zamyka mnie w objęciach i całuje w czoło. Drażni się ze mną, mówiąc jaki obrzydliwy mam brzuch, nogi, wątrobę, a potem delikatnie każdej dostępnej części ciała dotyka z czułością. Mówię, że Go kocham, a On posyła mi nikły uśmiech i oznajmia, że nie jest już tak jak na początku. Kładę Mu dłonie na torsie, pytając jak jest, a On pochyla się i szepcze mi do ucha "kocham Cię mocniej".

Chcę płakać  chcę się zakochać  ale wypłakałem już wszystkie swoje łzy.

nellix3 dodano: 6 maja 2013

Chcę płakać, chcę się zakochać, ale wypłakałem już wszystkie swoje łzy.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć