 |
Tak bardzo niefortunnie jest urodzić się człowiekiem, który zawsze kocha bardziej niż jest kochany.
|
|
 |
Potrzebuję osoby, z którą mogłabym porozmawiać o wszystkim, do której mogłabym zadzwonić w środku nocy tylko dlatego, że jest mi źle. Z którą piłabym hektolitrami ulubioną, malinową herbatę, a w chłodne jesienne popołudnia mleczną kawę. Z którą chodziłabym na długie spacery nieważne o jakiej porze roku. Z którą siedziałabym na ławce podczas letnich wieczorów i patrzyła w gwieździste niebo. Z którą mogłabym mieć masę niezapomnianych przygód czy wspomnień. Z którą nabijałabym się, że nie potrafię siarczyście przekląć nawet w najcięższych sytuacjach. Potrzebuję osoby, która przyjechałaby do mnie bez zaproszenia, przywiozła paczkę żelek, władowałaby mi się pod koc i włączyła tandetny film. Po prostu potrzebuję osoby, która byłaby moją bratnia duszą...
— ...zaraz, teraz i tutaj
|
|
 |
Najsmutniejszy rodzaj smutku to kiedy płaczesz pod prysznicem albo w łóżku w nocy, ponieważ nikomu nie pokazujesz, co naprawdę czujesz.
|
|
 |
Ile jeszcze razy musisz mnie zranić, żebym zrozumiała, że nie warto już o Ciebie walczyć?
|
|
 |
Nigdy nie przypuszczałam, że moja przyjaciółka, którą traktuje jak siostrę, nie będzie chciała nawet wiedzieć co u mnie..
|
|
 |
…można nie spać przez cały tydzień, przepłakać całą noc, stracić głowę z miłości i nikt niczego nie zauważy.
|
|
 |
Problem w tym, że nie mam Ciebie ale kto by tam się przejął i pozmywam te naczynia, które ciągle leżą w zlewie, a z blatu zetrę te okruchy życia na ziemię
— Przemoknięte serca miast
|
|
 |
jeżeli nigdy nie spróbujesz czekolady, w życiu nie najdzie Cię na nią ochota. jeżeli nigdy nie będziesz dla niego ważna, Twoje serce nie zdechnie jak mucha na parapecie, kiedy nagle przestaniesz być.
|
|
 |
nie miało dla mnie znaczenia to, że nadal miałam na sobie piżamę, ani to, że mój rozmazany makijaż nadawał mi wygląd klauna. szłam przed siebie. do windy, gdzie na jednym z pięter wsiadł sąsiad z przerażeniem spojrzawszy na mnie, miałam wrażenie że dzwoni na pogotowie psychiatryczne, kiedy niechybnie obrócił się i zaczął stukać w klawiaturę telefonu zakrywając cały aparat. wysiadłam. lało jak z cebra, ale co to dla mnie. szłam, nie widząc niczego przed sobą, z trudnością otwierałam oczy zważając na litry wlewającego się deszczu w moje oczy. światła, to to. stanęłam, ale każde z aut nieudolnie mnie wymijało trąbiąc jak na frustratkę, którą rzeczywiście mnie sprawiłeś. więc położyłam się. jak zawsze, wtedy kiedy wbijałeś mi w serce kolejną szpilkę a ja chowałam się pod łożkiem zanosząc płaczem. tym razem wbileś mi nóż. tym razem położyłam się na ulicy. tym razem, nawet nie zdążyłam zapłakać.
|
|
 |
nie umiem żyć z nim, nie umiem żyć bez niego.
|
|
 |
'Jeśli umiesz pływać nie bój się wypaść za burtę,
żeby rzeka miłości niosła Cię ze swoim nurtem.'
|
|
 |
'Życie gna coraz prędzej,
a kłopoty wiążą nam ręce,
mam was, nie trzeba mi więcej
to wam, rozdaje serce.'
|
|
|
|