 |
Kiedyś jakiś palant powiedział, że jeśli kochasz dwie osoby naraz to mamy wybrać tą drugą, bo gdybyśmy naprawdę kochali tą pierwszą to nigdy nie zakochalibyśmy się w tej drugiej. Gówno prawda. Zawsze byłam druga i co z tego mam? Złamane serce, bo wybrał tą pierwszą.
|
|
 |
Pierwszy raz od miesiąca popłakałam się.. ale ze śmiechu. Gdy ocierałam łzy szczęścia to miałam ochotę wybuchnąć lamentem. Nie rozumiem kompletnie, dlaczego każdy śmiech musi się kończyć łzami.
|
|
 |
Minęły cztery tygodnie, a mam wciąż wrażenie, jakby to rozsypało się parę godzin temu. Żyję z dnia na dzień, budzę się codziennie o tej samej godzinie, zasypiam z tymi samymi myślami i zastanawiam się, czy kiedykolwiek przestanę gdybać. Gdybym była inna, gdybym była nią, gdybym, gdybym, gdybym.. Ja już nie muszę od tego uciekać tylko chcę, bo nie potrafię zacząć niczego od początku. Męczy mnie to nowe życie bez Ciebie. W mojej głowie powinny rodzić się nowe pomysły na swoją osobę, ale jest wręcz odwrotnie. Rodzą się wyłącznie myśli, które nie są rozwiązaniem moich problemów. Ja już chcę to skończyć, bo nie daję rady, kurwa.
|
|
 |
Nosek do góry. ktoś Cię tu kocha. ;*
|
|
 |
"Życie jest nieprzewidywalne. Poczucie, że mamy nad nim kontrolę to tylko iluzja." / 13rw
|
|
 |
Odległość to tylko kolejny powód, by kochać mocniej.
|
|
 |
Ty mnie tu przyprowadziłeś. Złapałeś za rękę i obiecałeś, że nigdy jej nie puścisz. Byłeś tak blisko, że czułam Twój oddech na sobie za każdym razem, kiedy przymykałam powieki. Dławiłam się powietrzem, a Ty najszybciej jak tylko potrafisz, przytulałeś mnie do serca i głaszcząc po włosach, mówiłeś że wszystko będzie dobrze. Chroniłeś mnie przed innymi ludźmi. Ufałeś, że nigdzie nie ucieknę, bo wiedziałeś, że czuję to samo co Ty, że w żadnych innych ramionach nie poczuję takiego bezpieczeństwa. Nagle, z dnia na dzień, stałeś się dla mnie kanonem ideału. Pragnąłeś mnie w sposób, jakiego nikt nigdy wcześniej mi nie pokazał. Błądziłeś słowami po moim ciele i scałowywałeś ze mnie wszystkie dreszcze, wywoływane właśnie przez ciebie. Uśmiechałeś się do mnie za każdym razem, kiedy powtarzałam szeptem, że moje szczęście to Ty. Starałeś się, tak bardzo się starałeś dać mi do zrozumienia, że nie ma nic ważniejszego niż My. Udało Ci się ! / Kocham Cię !
|
|
 |
Szukam Cię. Po omacku dotykam dłońmi pustego łóżka z wiarą, że jednak Cię tam znajdę. Obłąkana nadzieją szukam Cię w miejscach innych, niż moje serce. Musisz przecież gdzieś tu być. Bądź. Zachłannie zaciągam się powietrzem, w którym ciągle czuję Twój zapach. Chcę go wchłonąć w siebie, by mieć Cię ciągle jak najbliżej. Zrozum mnie, chociaż ten jeden raz, kiedy tak bardzo potrzebuję Twojej obecności. Szukam Cię wokół siebie i wiem, że cały świat może nie istnieć, bylebym tylko mogła znowu Cię dotknąć. Pozwól mi się odnaleźć. Pozwól mi na nowo uwierzyć w to, że jesteś, że naprawdę jesteś ...
|
|
 |
Podaj mi rękę. Spleć swoje palce z moimi i pozwól mi się prowadzić. Nie bój się, przecież ja cię nie skrzywdzę. Pokażę ci kilka miejsc, w które od zawsze chciałam z tobą pójść. Położę się z tobą nocą na ziemi, która będzie próbowała swoim chłodem zmrozić nasze serca, ale wtedy wystarczy że mocniej zaciśniesz swoją dłoń, a ja odwrócę głowę w twoją stronę i w moich oczach zobaczysz bezkres ciepła, które pragnę ci oddać. Nic się nam nie stanie, obiecuje. Uśmiechniesz się do mnie, a ja z tego uśmiechu będę odczytywać wszystkie słowa, które chcesz mi powiedzieć i nie umiesz ich znaleźć. Bo tak naprawdę wiem co czujesz. Wiem, że nie ma słów jakie potrafiłyby określić treść naszych uczuć. Już nie musisz zaciskać dłoni w pięści. Wystarczy, że uściśniesz moje i przyłożysz je sobie do serca. / Bartek ♥
|
|
 |
"Usłyszałam chyba wszystkie obietnice świata...Teraz wiem, że słowa niewiele znaczą." / stare, wyszukane.
|
|
 |
Krzyczałam nalej, niszczyć siebie przez ciebie nie byli warto
|
|
 |
Ja jak taran ty jak tyran no tak bywa ..
|
|
|
|