 |
Struny z trudem głos wymuszają dzisiaj.. Oddech cię boli, jakbyś w krtani miał nóż, więc oddychasz powoli, by nie zranić swych płuc.
|
|
 |
i nie byłabym tu sobą, mówiąc, że się chcę pozbierać, i że umiem, i że potrafię, że się nie wkurwię
|
|
 |
Wcale nie jest za późno, by szukać świata ze snów.
|
|
 |
Daj mi przeżyć w miejscu pełnym rozczarowań.
|
|
 |
Przypomnij mi, jak bardzo jestem Twoja.
|
|
 |
Zabierz mnie na kawę, do kina, na pizzę, na spacer, na lody, na basen. kup kwiatka, czekoladę, lizaka. zerwij stokrotkę, zrób bukiet z jesiennych liści, pocałuj tak, by cały świat zobaczył, że nikomu nie uda się nas zniszczyć.
|
|
 |
Ja w twoich ramionach chcę odnaleźć przypadkiem wiarę w jutro, bo straciłam ją szybciej niż matkę więc nie mów, że mnie kochasz na zawsze i zaśnij, jutro okłamiesz mnie po raz ostatni.
|
|
 |
Pamiętasz? Razem na zawsze, razem do piekła.
|
|
 |
To to miejsce odbite w kilku parach źrenic, które wierzą, że ich życie kiedyś się zmieni. Kilka zmęczonych twarzy pełnych nadziei, że znajdą miłość pośród pyłu i kamieni.
|
|
 |
I czuć się tą jedną, wśród miliardów najważniejszą.
|
|
 |
Ja chyba znowu wolę iść pod prąd, zamiast skakać w strumień... Dziś zmienię swoje życie na lepsze, bo pieprzę to wściekłe tempo.
|
|
 |
Facebook - widzisz ile w nim boga? To już kult, czy to tylko wygoda? Czy musimy mieć wszystko? Zobacz, może czasem Ci wystarczy połowa.
|
|
|
|