 |
wiem, życie jest ciężkie i nikomu nie jest lekko.
|
|
 |
przestaję tracić panowanie nad swoim sercem.
|
|
 |
bo przyszłość jest, ale już bez NAS...
|
|
 |
- Wychodzisz gdzieś skarbie? - Idę na spacer, mamo. - To powiedz temu spacerowi, żeby za godzinę odprowadził Cię do domu ;)
|
|
 |
Sam podszedł i coś tam mówił, że wyglądam bosko, jak słodka istotka. Pytał z kim tu przyszłam no i w sumie czemu sama, kończył mu się Whiskacz, palił dobre cygara, pachniał Fahrenheitem...
|
|
 |
Wiesz co? Wolę walczyć i użerać się z tobą, niż próbować pokochać kogokolwiek innego.
|
|
 |
ten stan, kiedy budzisz się w południe, nie znając dnia tygodnia. na poduszce tylko pozostałości wczorajszego makijażu, a obok, na szafce nocnej niedokończone opakowanie tabletek nasennych. siadasz na skraju łóżka uświadamiając sobie, że jest z Tobą naprawdę źle. jednak jeszcze gorsza jest świadomość, że nie ma jednej osoby, która byłaby Twoim stanem chociaż w niewielkim calu - zainteresowana.
|
|
 |
w końcu znajdujesz osobę z którą możesz wszystko. z którą uwielbiasz wszystko, począwszy od robienia kanapek poprzez rozmawianie, skończywszy na uprawianiu miłości. osobę przy której nawet najbardziej prymitywna czynność jak spacer w deszczu potrafi być czymś niezwykłym, czymś niecodziennym. każdy z nas czeka na osobę, dzięki której poranne wstawanie z łóżka będzie miało sens. kiedy już ją znajdziemy, nie pozwólmy sobie jej odebrać. szarpmy się z losem, walczymy z przeznaczeniem, ale nie pozwólmy pozbawić się szczęścia.
|
|
 |
drżysz ze strachu, który buszuje po twoim ciele, równie drastycznie co dym nikotynowy w płucach. zabija po kolei, z masochistyczną perfekcją każdy kawałek twoich wnętrzności. problemy straszne, równie bardzo co potwory z dzieciństwa, nienagannie cię nachodzą. ale przed nimi nie jest w stanie uchronić nawet kołdra.kładziesz się do łóżka, spać jest lepiej niż żyć na jawie, wtedy mniej boli. śmierć jest dobrym rozwiązaniem. czasami jedynym. ale dla tych kilku uśmiechów w przyszłości, żyjesz. nawet tych, wywołanych lękiem, przy którym dostajesz szczękościsku w obawie, że może być jeszcze gorzej niż na chwilę obecną.
|
|
 |
jedyne czego teraz chcę to spać. nie ważne czy po proszkach popitych tanim winem, czy ze zmęczenia po nieusilnym walczeniu ze samą sobą. chcę spać. kiedy śpię, nie jestem smutna. nie jestem wściekła. nie jestem samotna. w ogóle, nie jestem.
|
|
 |
Ja w wieku 13 lat traciłam mleczne zęby, a nie dziewictwo, dziewczynko./fuckit
|
|
 |
Nogi pod kołdrą-za gorąco Nogi na kołdrze-za zimno Jedna na kołdrze, druga pod-idealnie!
|
|
|
|