 |
'Wiem, że na bitwę nie jest za późno, więc walczę
I rozpalam w was ogień, jeśli tylko mam szansę
Chcę tobie mówić o rapie i wracać co chwilę
Nie tylko po to, żeby znów móc Cię łapać za tyłek...'
|
|
 |
" Nie wiesz kiedy, głowa traci kontrolę
w spodniach robi się cieplej, choć w sercu chłodno
Niejeden facet wybrał tak, kiedy poległ
niejedna panna zgubiona traciła godność.. "
|
|
 |
"Nigdy nie jest tak źle żeby nie mogło być gorzej
jak się sypie to rusz dupę, a nie czekaj aż ci ktoś pomoże"
|
|
 |
Odwracam głowę i nie widzisz moich łez. Głośna muzyka zagłusza odgłos pękającego serca. Nigdy się nie domyślisz, że ten jeden, wyższy dźwięk wcale nie był fragmentem piosenki, a jedynie moim stłumionym szlochem. Nigdy się nie dowiesz ile chciałam Ci dać, ale nie dałeś mi szansy pokazać tej miłości. Już nikt Ci nie powie, że byliśmy dla siebie, że ja i Ty, to coś znacznie więcej niż seks./esperer
|
|
 |
Śnił mi się, ale to nie był dobry sen. Dał zbyt dużo nadziei, która znikła po otwarciu oczu./esperer
|
|
 |
Przyjaciół trzymaj blisko a wrogów jeszcze bliżej, nigdy nie upadaj nisko bo nie podskoczysz wyżej. / onar
|
|
 |
Sporo wiem o przemijaniu, wiem jak może boleć serce
Mimo wszystko kocham życie, bo mi daje szczęście.
|
|
 |
"I kocham Twój delikatny dotyk jak aksamit,
Kocham, gdy oddajesz mi w całości się nocami,
Kocham kiedy obsypujesz mnie pocałunkami,
Nie do opisania jest uczucie między nami."
|
|
 |
"Tak jest rok za rokiem, ktoś odchodzi i już nie wraca, kiedyś kolega, co słychać, a teraz głowę odwraca."
|
|
 |
Mogę odchodzić pierwsza. To nie boli się pożegnać, kiedy Ty o tym decydujesz. Boli kiedy ktoś stawia Cię przed faktem dokonanym i jedyne co możesz zrobić to udawać, że wcale Cię to nie rusza, a potem próbujesz na nowo siebie ułożyć. Uwierz, nie jest sztuką odwrócić się na pięcie i odejść. Sztuką jest zostać i nadal jakoś funkcjonować./esperer
|
|
 |
Zabawne, że przez cały czas kiedy Cię nie było, miałam swoje życie. Przecież tyle się wydarzyło, tyle osób przewinęło przez mój świat, tylko nie Ty. Ktoś zostawał, ktoś odchodził. Kochałam, przestawałam, miałam łamane serca, cholera, momentami myślałam, że to już tak na zawsze. Zapominałam o Tobie, przecież wiesz. Nie myślałam, nie mieliśmy kontaktu, kurde, nie interesowaliśmy się sobą. Oto nagle po tylu latach okazuję się, że nadal mamy ze sobą o czym rozmawiać, że nadal między nami ta niezaprzeczalna iskra. Dziwne, cholernie dziwne, że Twój wzrok nadal mnie rozbraja i choć przeżyłam bez Ciebie tyle uczuć, to tylko to Twoje wydaję się przetrwać./esperer
|
|
|
|