 |
|
kłóciliśmy się. wyzywałam Cię od najgorszych. dostałeś kilka razy ode mnie w twarz. nie żałowałam, kiedy wyszedłeś trzaskając drzwiami. byliśmy kwita. płakałam, ale to nie miało dla mnie żadnego znaczenia. łzy w moim życiu stały się równie neutralną czynnością co mycie zębów. płacz w porównaniu do tego uczucia które mnie przepełniało, kiedy odebrałam telefon od jakiegoś starszego, zachrypniętego policjanta, mówiącego mi, że zginąłeś w wypadku, są niczym. uczucie, które rozdzierało moje wnętrzności od środka. to paskudne uczucie, jakby Twoją klatkę piersiową przygniatało coś w rodzaju kilkudziesięcio kilogramowego głazu. nic nie równa się ze świadomością, że moje ostatnie słowa, które skierowałam w Twoją stronę, brzmiały; 'życzę Ci, aby Cię szlag trafił!' te niewyobrażalne wyrzuty sumienia, jak gdybym to ja była sprawczynią tego wypadku. jak gdybym to ja zajechała Ci tą cholerną drogę.
|
|
 |
|
Wszystko przepadło, a idiotyczne wizje o miłości zderzyły się z szarą rzeczywistością.
|
|
 |
|
Mam nadzieję, że lubisz rozczarowania.
|
|
 |
|
Potrzebuję chłopaka, który na imprezie nie zapomni, że ma dziewczynę, który nawet nie spojrzy na żadną inną, a gdy będzie pić to tylko za naszą miłość.
|
|
 |
|
" Taki ze mnie dziwny przypadek, że jak komuś na mnie zależy to mam to w dupie, a jak już się nie stara to nagle zaczynam się przejmować. "
|
|
 |
|
I tylko Twój uśmiech pcha mnie do przodu ♥
|
|
 |
|
ty zakładasz szarą bluzę z jakimiś dziwnymi napisami , ja z myszką mikki , ty jesteś blondynem , ja brunetką , ty wolisz gurala , ja piha , ty masz siostrę , ja brata , ty masz niebieskie oczy , ja brązowe . ale wiesz ? ciągnie mnie do ciebie jak do nikogo innego . i chyba zrobiłabym dla ciebie wszystko . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
|
Facet . Bardzo konkretny . I w ogóle … bardzo .
|
|
 |
|
a teraz okazuję się, że nawet Twój uśmiech na mój widok był zwykłym szczękościskiem.
|
|
 |
|
nawet jeśli otworzę drzwi i będę kazać Ci się wynosić, gestykulując rękoma jak uciekinierka z zakładu psychiatrycznego, nie odchodź.
|
|
|
|