 |
Ona oddychała Twoim szeptem.
Dlaczego wtedy przestałeś mówić?
|
|
 |
dawno temu wymyśliłam Cię sobie.
|
|
 |
' ... śniadanie do łóżka i całusa w policzek :* '
|
|
 |
Nie żaliła się. Nigdy go nie wspominała. Z nikim nie chciała o nim rozmawiać.
|
|
 |
I wiesz, ona za każdym razem bledła, gdy ktoś wspominał o Tobie..
|
|
 |
wlozyla sluchawki do uszu. stanela na tarasie i wpatrywala sie w gwiazdy.w reku trzymala kieliszek wina.luchajac jednej piosenki w kólko, delektujac sie kazdym lykiem wina,stala w ten sposób, az do switu.czekala na wschód slonca. miala nadzieje, ze razem z nowym dniem, pojawia sie nowe nadzieje.
|
|
 |
Chciałabym kiedyś spotkać księcia na białym koniu i powiedzieć mu, że jest frajerem.
|
|
 |
wzrasta prawdopodobieństwo że dzieli nas czas, nie odległość
|
|
 |
Ten świat jest jakiś pojebany dziś nie sądzisz? Ty jestes tam, ja jestem tu i nie wiem co mam zrobić już.
|
|
 |
widziałeś szczęście? - no, jak spierdalało.
|
|
 |
to nie tak , że się poddałam .
po prostu daję spokój , bo to nie ma żadnego sensu , a niedługo nie będzie miało znaczenia .
|
|
 |
To co że pamietam dokładnie zapach jego bluzy, kształt jego ust i jego czułe ramiona... Tego się nie zapomina nawet po latach... Pamiętam nawet zapach powietrza... I pierwsze Twoje kocham...
|
|
|
|