 |
' to uczucie kiedy wiesz, że nie napisze, a jednak nadal czekasz ..
|
|
 |
|
chodz na fejsa, znowu pobawimy sie w to kto ma bardziej wyjebane
|
|
 |
|
Wcale nie przestałam go kochać. Uznałam, że najlepszym rozwiązaniem dla nas będzie zerwanie znajomości na jakiś czas. Ale chyba oboje wiedzieliśmy, że jeśli teraz się rozstaniemy to już nigdy nie będziemy razem tylko nie chcieliśmy mówić tego głośno.
|
|
 |
|
najbardziej boli mnie Twoje niezdecydowanie. i wiesz co? szkoda, że nie jesteś na mnie gotowy. pokazałabym Ci co to miłość.
|
|
 |
|
od jakiegoś czasu każdego dnia zadaje sobie pytanie czy warto? czy warto powiedzieć mu jak cholernie tęsknie , jak bardzo go kocham i jak brakuje mi jego obecności.każdego dnia analizuje to wszytsko, czy się przyznać czy znowu zaryzykować czy dać sobie spokój czy on jest tego wart żeby kolejny raz pchać się w to samo bagno. każdego dnia to pytanie zostaje bez odopowiedzi [ kocham_skurwiela ]
|
|
 |
' czym mniej twoje otoczenie wie o twoim prywatnym życiu , tym lepiej się ono układa
|
|
 |
|
w naszym wypadku czas nie leczył ran, on uczynił nas nieznajomymi. / i.need.you
|
|
 |
|
Nigdy Ci specjalnie na mnie nie zależało. Nieprawdaż?
|
|
 |
" Myślę, że nie ma gorszego bólu niż świadomość,że to, co było, nigdy już nie wróci.Że osoby, z którymi byliśmy blisko i nadal są ważni,traktują nas całkowicie obojętnie.
|
|
 |
|
Czuję się totalnie beznadziejna, bo tak cholernie marnuje swoje życie. Bo kocham kogoś, kogo w ogóle już nie obchodzę. Bo czekam na coś, co nigdy się nie wydarzy. Bo żyje naiwną nadzieją, bo tęsknię zupełnie niepotrzebnie, bo ciągle jestem smutna, bo za dużo płaczę. Bo chciałam być szczęśliwa, właśnie z nim. || net
|
|
 |
|
Nie czekaj. Nie ma na co.Już nie napisze. Przecież minął kolejny miesiąc, odkąd pierwszy do ciebie wystukał kilka słów.Wiem,że było miło, mimo iż nie chciałaś zrobiłaś sobie nadzieje na związek. Nie masz co do niego pisać, jakby chciał, to sam by wyszedł z inicjatywą, w końcu tyle razy sam pierwszy pisał..On już wie,że Ci na nim zależy, mimo iż nie pokazałaś tego nie wiadomo jak otwarcie, o co teraz się obwiniasz, on to wie. Szkoda, nie wyszło. może innym razem. Ale nie warto kolejny raz pisać pierwsza. Wiem,że jest tysiąc powodów,dla których byś mogła to zrobić, ale nie. Nie rób tego,kiedyś będziesz żałować, to on powinien to zrobić, też by znalazł tysiąc pomysłów, dla których można byłoby zacząć rozmowę. Znalazł by, gdyby chciał. Najwidoczniej nie chce. /m_z
|
|
 |
Czasem trzeba coś zakończyć, by móc zacząć od nowa... Czasem to cholernie trudne, ale wybacz - trzeba otworzyć kolejny rozdział.
|
|
|
|