 |
jest tu ktoś dobry z niemieckiego? błagam, pomóżcie mordki... / nervella.
|
|
 |
nie potrafiłam sprawić, aby Jego życie było piękniejsze, nie potrafiłam pomóc mu na tyle, aby pozbył się problemów i przeszłości, która bezapelacyjnie wciąż ciągnęła się za Nim, ale sprawiłam, że na Jego twarzy częściej gościł uśmiech, sprawiłam, że szare, zakurzone dni nabrały barw a niebo wydawało się bardziej błękitne, obudziłam też Jego skamieniałe serce, które wydawało się być zepsute - i to było moim największym błędem. / nervella.
|
|
 |
i nic tak nie pcha mnie do przodu jak Oni, ich uśmiech, przecudowne, przewkurwiające wskakiwanie mi pod kołdrę o 6;05 w sobotę z rana, wspólne śniadania, spanie na jednoosobowym łóżku w piątkę, po zbyt grubym melanżu, letnie morskie kąpiele i wieczorne zimowe wieczory, budowanie babek z piasku, i lepienie śnieżnych kulek, tak - są dla mnie wszystkim / nervella.
|
|
 |
nie chcę żyć na odpierdol / nervella.
|
|
 |
jesteśmy zbyt mądrzy by zrezygnować z siebie, zbyt głupi by móc naprawić błędy, zbyt dziecinni by żyć według dorosłych, moralnych zasad i zbyt dorośli by dziecinnie się zatracić. / nervella.
|
|
|
|