 |
"- Skarbieee..
- Tak?
- Jakbyś miał mnie porównać do jednej rzeczy, to co by to było?
- Lodówka...
Wyszła, trzaskając drzwiami, a On cichym głosem dokończył:
- ... w której zamroziłbym swą miłość do Ciebie i nie martwiłbym się, że coś się w niej zmieni, zepsuje."
|
|
 |
Dziewczyno zrozum, jesteś jak poniedziałek, nikt Cię nie lubi.
|
|
 |
Pewien mądry człowiek staną na scenie przed publicznością i opowiedział żart. Wszyscy się zaśmiali.
Po chwili znów opowiedział ten sam dowcip. Tym razem tylko garstka ludzi się zaśmiała.
Opowiadał ten dowcip po raz trzeci na całej sali nikt się nie zaśmiał.
Starzec uśmiechną się i rzekł:
Nie możecie wciąż śmiać się z jednego żartu, a jednak potraficie płakać w kółko przez to samo
|
|
 |
a my? cały czas się znamy, lecz to już nie to. [ Pezet ]
|
|
 |
- Jesteś głupia. - A ty przypadkiem nie cierpisz na nadmiar zębów?
|
|
 |
-Mamo! kiedy będzie obiad? -Jak zrobię to będzie. -Mamo ! Idę na Impreze. -kiedy będziesz? -jak wrócę to będę.
|
|
 |
i nagle z dnia na dzień zdałam sobie sprawę z tego, że już Go nie kocham. moje serce wypuściło emocje, pozwalając im odejść, a psychika ogarnęła, że nie jest już od Niego uzależniona. Nasze relacje spadły o jeden stopień - ten jeden, jedyny i cholernie ważny stopień - z pieprzonej miłości wróciliśmy do przyjaźni, którą kiedyś tak bardzo ceniliśmy. / veriolla
|
|
 |
każdy ma to, na co się odważy.
|
|
 |
Nie jesteś w szkole, patrzysz w domu na zegarek i myślisz " Haha, ci frajerzy mają teraz matmę " .
|
|
 |
Ten moment kiedy nudzisz się w aucie, więc machasz do ludzi, a oni odmachują.
|
|
 |
jest lepiej. taki układ mi odpowiada. taki układ pozwala mi oddychać. / veriolla
|
|
 |
Kocham Cię, ale w sumie chuj Cię to obchodzi.
|
|
|
|