| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | marzę o mężczyźnie. moim, ale takim - bez fałszu, zatajeń i nieporozumień. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | boimy się kochać. boimy się momentu, gdy zacznie nam zależeć, gdy jedno słowo, jeden moment, jeden gest będzie mógł nas zniszczyć |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie żal mi tych słów, które wypowiedziałeś. żal mi tych, które zatrzymałeś w sobie, a które mogłyby wszystko wyjaśnić. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | czasami nawet zwykła codzienność, może być odczuwana jak magia. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | czasami ludzie po prostu muszą wypłakać wszystkie łzy, by zrobić miejsce dla dużego uśmiechu, który inaczej się nie zmieści. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | najbardziej docenia się ludzi w chwilach, gdy zdajemy sobie sprawę, że możemy ich stracić na zawsze. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | wartości, którymi się obecnie kierujemy w życiu, budowaliśmy od dzieciństwa |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | on poznał mnie oddychając teraźniejszością, a ja oprócz niej, oddychałam jeszcze przeszłością i wspomnieniami - to była podstawowa różnica między nami. mimo tego, nic nas nie złamało. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | zapomnieć. niby takie krótkie, proste słowo. gdyby tak moja część mózgu potrafiła od tak, po prostu wymazać informację bez śladu. tak samo jak zapomina o drobiazgach: wysłaniu życzeń, oddaniu książki do biblioteki, kupieniu karty do telefonu podczas zakupów w markecie. ale z `większymi wydarzeniami` nie jest już jednak tak łatwo.. wyryły się w pamięci na zawsze. żyją w tkankach mózgu, pod skórą, we krwi. zwinięte w kłębek, drzemią w nieświadomości, do czasu, aż coś je zbudzi. ni.stąd.ni.zowąd wspomnienia ożywają, wypełniając głowę obrazami przeszłości. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | o centymetr za blisko, abyśmy się rozdzielili |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | jesteś wprost proporcjonalny do mnie, i odwrotnie proporcjonalny do moich paranoi |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | jestem nieprzyzwoicie szczęśliwa. wdychając Ciebie wydycham siebie. wbrew pozorom to bardzo przyjemne. |  |  |  |