głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika malebiale

Kocham Cię. Dzisiaj. Wczoraj. I jutro. Dniem i nocą. Zawsze.

justyska187 dodano: 15 września 2014

Kocham Cię. Dzisiaj. Wczoraj. I jutro. Dniem i nocą. Zawsze.

Marzeniami zbuduj przyszłość.

justyska187 dodano: 15 września 2014

Marzeniami zbuduj przyszłość.

to Ty jesteś tą jedną chwilą  która mogłaby trwać wiecznie

justyska187 dodano: 15 września 2014

to Ty jesteś tą jedną chwilą, która mogłaby trwać wiecznie

szkoda  że nie można wyprzytulać na zapas  a potem kiedy się tęskni wykorzystać te dodatkowe uściski.

justyska187 dodano: 15 września 2014

szkoda, że nie można wyprzytulać na zapas, a potem kiedy się tęskni wykorzystać te dodatkowe uściski.

i mijam na miescie tych ludzi i sama już nie wiem co mówić  gdy pytają gdzie mam ciebie   nie mam ciebie  ty nie masz mnie i oboje nie myślimy o tym  że nam było źle

koffi dodano: 14 września 2014

i mijam na miescie tych ludzi i sama już nie wiem co mówić, gdy pytają gdzie mam ciebie nie mam ciebie, ty nie masz mnie i oboje nie myślimy o tym, że nam było źle

aby o kimś zapomnieć  nie trzeba go przy tym ranić.

koffi dodano: 14 września 2014

aby o kimś zapomnieć, nie trzeba go przy tym ranić.

dobrze  że nie wiesz co u mnie bo pękło by Ci serce:

koffi dodano: 14 września 2014

dobrze, że nie wiesz co u mnie bo pękło by Ci serce:)

mógłbym nie pić  ale mam już polane

koffi dodano: 14 września 2014

mógłbym nie pić, ale mam już polane

 Pozwól naprawić mi to  co we mnie zepsute.

justyska187 dodano: 13 września 2014

"Pozwól naprawić mi to, co we mnie zepsute."

Najcudowniejszy mężczyzna na świecie !

justyska187 dodano: 13 września 2014

Najcudowniejszy mężczyzna na świecie !

Część 2:  Destrukcyjny wpływ powietrza przyczynia się do szerzenia pesymizmu. Posłuchaj  czasem nadal brakuje mi ciepła Twoich rąk  zwłaszcza teraz  jesienią  kiedy wszystko dookoła jest tak cholernie chłodne  łącznie ze spojrzeniami ludzi w moją stronę. Wyciągam rękę w Twoim kierunku  ale jej nie chwytasz  w sumie nie dziwię się... Nie mam Ci nic do zaoferowania oprócz lekko wyniszczonego serca  wiecznego smutku w oczach i duszy ulegającej stopniowemu procesowi fermentracji. Nie marnuj już swojego czasu na mnie  nie patrz w moją stronę  żebym nie mogła nawet przez chwilę ogrzać się iskierką z Twoich oczu. Nie dawaj mi ciepła  jeśli masz mi je za chwilę odebrać. Nasze dłonie już i tak do siebie nie pasują  prawda? Proszę przytaknij  inaczej znowu będę chciała to sprawdzić  a przecież nie mogę.   nieogarniamciebejbe

nieogarniamciebejbe dodano: 13 września 2014

Część 2: Destrukcyjny wpływ powietrza przyczynia się do szerzenia pesymizmu. Posłuchaj, czasem nadal brakuje mi ciepła Twoich rąk, zwłaszcza teraz, jesienią, kiedy wszystko dookoła jest tak cholernie chłodne, łącznie ze spojrzeniami ludzi w moją stronę. Wyciągam rękę w Twoim kierunku, ale jej nie chwytasz, w sumie nie dziwię się... Nie mam Ci nic do zaoferowania oprócz lekko wyniszczonego serca, wiecznego smutku w oczach i duszy ulegającej stopniowemu procesowi fermentracji. Nie marnuj już swojego czasu na mnie, nie patrz w moją stronę, żebym nie mogła nawet przez chwilę ogrzać się iskierką z Twoich oczu. Nie dawaj mi ciepła, jeśli masz mi je za chwilę odebrać. Nasze dłonie już i tak do siebie nie pasują, prawda? Proszę przytaknij, inaczej znowu będę chciała to sprawdzić, a przecież nie mogę. | nieogarniamciebejbe

Część 1: Chłód tego poranka oszronił nasze powieki tak  że miały trudności z uniesieniem się. Myślami byliśmy przy czymś odległym i chyba nie do końca określonym. Wsłuchiwaliśmy się w deszcz wystukujący pewien rytm o szybę  rytm  który brzmiał jak melodia nicości. Otrzepaliśmy się z resztek wspomnień snów i nieudolnie usiłowaliśmy wstać. Drżące  blade nogi bezwładnie stawiały kroki po podłodze. Fizyczna gotowość do wyjścia i psychiczny letarg. Nostalgiczne powietrze muska nasze alabastrowe skóry  a wiatr szumi w ten dziwny  nieco przerażający sposób. Melancholia powplatała się gdzieś między gałęzie drzew  z których co jakiś czas spadają liście.. Jesień. Nic nie działa tak nastrajająco jak jesień. Smutek wpisany w życiorys przez 1 4 roku. Mijamy się nawzajem  otuleni szalami powszechnego przygnębienia. Nasze dusze upadają jak te liście z drzew  nasze serca powoli zamarzają przygotowując się do zimy i otrzepując się z resztek letnich wspomnień.   nieogarniamciebejbe

nieogarniamciebejbe dodano: 13 września 2014

Część 1: Chłód tego poranka oszronił nasze powieki tak, że miały trudności z uniesieniem się. Myślami byliśmy przy czymś odległym i chyba nie do końca określonym. Wsłuchiwaliśmy się w deszcz wystukujący pewien rytm o szybę, rytm, który brzmiał jak melodia nicości. Otrzepaliśmy się z resztek wspomnień snów i nieudolnie usiłowaliśmy wstać. Drżące, blade nogi bezwładnie stawiały kroki po podłodze. Fizyczna gotowość do wyjścia i psychiczny letarg. Nostalgiczne powietrze muska nasze alabastrowe skóry, a wiatr szumi w ten dziwny, nieco przerażający sposób. Melancholia powplatała się gdzieś między gałęzie drzew, z których co jakiś czas spadają liście.. Jesień. Nic nie działa tak nastrajająco jak jesień. Smutek wpisany w życiorys przez 1/4 roku. Mijamy się nawzajem, otuleni szalami powszechnego przygnębienia. Nasze dusze upadają jak te liście z drzew, nasze serca powoli zamarzają przygotowując się do zimy i otrzepując się z resztek letnich wspomnień. | nieogarniamciebejbe

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć