 |
|
- Nie rozumiem tylko jednego. Płaczesz przez niego, a wciąż go pragniesz - szepnęła, patrząc w lustro.
|
|
 |
|
Dziękuję. - Za co ? - Za Ciebie. Za miłość która była między nami. Za nasze pocałunki i pieszczoty. Za zaufanie, strach i pożądanie. Za setki sms'ów, rozmów na gg. Za nasze spotkania. Za Twoje brązowe oczy i rozmierzwione włosy. Za szczęście jakie mi dałeś. Za to że dzięki Tobie chciało mi się wstać rano. Dziękuję za wszystko. I mimo że się rozstaliśmy, zawsze będę Cię kochać.
|
|
 |
|
Sterty ubrań, pootwierane książki, kubki po herbacie i nadgryzione jabłka. A pośród tego wszystkiego ja. Rozczochrana, w szarym dresie i rozwleczonym swetrze. I mimo, że burdel wokół przypominał ten w mojej głowie, czułam się niewytłumaczalnie szczęśliwa w swoim syfiastym świecie.
|
|
 |
|
'I możesz go nie kochać, mieć kompletnie gdzieś co się z nim dzieję. Z kim się teraz zadaję i czy ma dziewczynę. Możesz mieć wyjebane na całą jego egzystencję, ale mijając go na ulicy i tak odwrócisz głowę. Choćby nie wiem co nie zdołasz nie spojrzeć w te błękitne oczy, bo w końcu kiedyś były dla Ciebie całym światem.'
|
|
 |
|
To dla Niego będę piękna, żeby mógł być ze mnie dumny!/ ?
|
|
 |
|
Przepraszam, że zawracałam Ci dupę, moim uczuciem.
|
|
 |
|
Pominąłeś jeden, mały, nieistotny dla Ciebie szczegół - to, że mam uczucia.
|
|
 |
|
Nie ma to jak z dnia na dzień stać się dla kogoś nikim, osobą niepotrzebną.. niechcianą
|
|
 |
|
Nigdy nie przypuszczałam, że takie bzdety tak ranią.
|
|
 |
|
A ja chciałabym być tylko tą, o której myślisz
|
|
 |
|
Obudziłam się radosna i roześmiana. Od razu sięgnęłam po telefon, żeby sprawdzić, przy napisał SMS - a. Dopiero wtedy przypomniałam sobie, że on już nie należał do mnie. A uśmiech na twarzy zbladł.
|
|
 |
|
Totalny rozpierdol psychiki, nie daję rady.
|
|
|
|