 |
nie jestem idealna , bo nie lubię różowego . nie zachwycam się każdym Twoim golem i nie chodzę za Tobą krok w krok . nie noszę miniówek i wysokich szpilek . nie mam tlenionych blond włosów , a moje usta nigdy nie są pomalowane żadną szminką . nie mam 5 cm tipsów . mogłeś uprzedzić , że gustujesz w pustych panienkach . nie robiłabym sobie nadziei . / chillqueenxddd
|
|
 |
Pomalowała paznokcie , spięła elegancko włosy swoją ulubioną spinką , założyła najładniejszą sukienkę , zrobiła delikatny makijaż .. Wróciła do domu , zdrapała lakier z paznokci , rozpięła włosy , pierdolnęła spinką o ścianę , zdjęła sukienkę , ubrała się w dres , a makijaż sam jej się zmył , od łez .
|
|
 |
moja rozmowa z Ilonkąą. ; D
Ja ; stoi dziad przy lampie i nagle lampa zgasłaa.
Ilona ; tyy, przecież tam nawet nie było mowy, że była zapalona.
(śmieeeeech)
|
|
 |
pieprzony debil - mówi rozum. pieprzony ideał - mówi serce
|
|
 |
Poczekam aż zatęsknisz wtedy powiem Ci spierdalaj .
|
|
 |
siedziałyśmy z przyjaciółką na 'naszej' ławce w parku. - prosiłam Cię o coś. - usłyszałam jak przez mgłę. - miałaś już o nim nie myśleć. - nie myślę. - zagryzłam wargi. oczy zamieniły mi się w szklane kule. - nie myślę. już nie. - znowu sama siebie okłamujesz. dobrze wiem, jak jest. zawsze, kiedy o nim myślisz, zwiększają Ci się źrenice, a oczy niesamowicie świecą. wiesz, że On ma tak samo, kiedy myśli o Tobie? - słuchałam z niedowierzaniem. właśnie wtedy odzyskałam całą nadzieję. właśnie po tej rozmowie uświadomiłam sobie wiele rzeczy. cztery dni później usłyszałam, że kocha
|
|
 |
siedziała o pierwszej w nocy na balkonie, zimno przyjemnie łaskotało jej twarz. wokół fotelu, na którym siedziała, szeleściły porozrzucane papierki po chałwie. to właśnie On nauczył ją jeść te słodkości. mówił, że są najlepsze, kiedy się za kimś mocno tęskni. w uszach miała słuchawki. płynęła z nich ulubiona piosenka dziewczyny, ta, która najbardziej przypominała Jego. spojrzała na tysiące gwiazd nad jej głową i uśmiechając się słodko uświadomiła sobie, że On - tak samo jak ona - patrzy teraz w gwiazdy i uśmiecha się tym swoim powalającym uśmiechem. po chwili usłyszała dźwięk wiadomości. 'powiedziałem gwiazdom, żeby nad Tobą dziś czuwały. śpij dobrze, kochanie'. po przeczytaniu na jej twarzy automatycznie pojawiły się pojedyncze, słone krople. łzy szczęścia. nie potrafiła uwierzyć, że może kochać kogoś tak fantastycznego. poczuła, że mogą wszystko. uwierzyła w miłość.
|
|
 |
Kocham Cię . Bardziej niż wczoraj i mniej niż jutro .
|
|
 |
wieczorami siedzieć z Tobą na dachu i jeść gwiazdy plastikową łyżeczką . < 3 .
|
|
 |
siedzę w oknie i wdycham samotność . ;c
|
|
 |
śmiej się z Jego żartów . dotykaj jego dłoni , kiedy to tylko możliwe . patrz mu w oczy , podczas wspólnej konwersacji . uśmiechaj się do Niego , zalotnie kiedy tylko nadarzy się okazja . nie. nie mowy . nie będę wymuszać śmiechu . nie zamierzam Go dotykać , kiedy nie mam na to ochoty . nie będę patrzyć w oczy , które tyle razy mnie okłamały . nie będę zmuszać swoich kącików ust , aby się unosiły .
|
|
|
|