 |
Po co ten pośpiech, znajdźmy czas by złapać oddech.
|
|
 |
Ale rób tak jak Ci podpowiada serce, mimo wszystko.
|
|
 |
fajnie czuć się potrzebnym i czuć, że uszczęśliwiasz jakąś osobę. ale w momencie kiedy zaczyna się wszystko psuć zostajesz z niczym, nie wiesz co ze sobą zrobić, a serce z każdą nową minutą pęka bardziej
|
|
 |
jeden plan, jeden cel, jedna teczka, w której chowa się na kartkach papieru cała nasza przyszłość. ta bliższa i ta dalsza. płakałam ze szczęścia, znów.
|
|
 |
I oddałabym wieczność, żeby cię dotknąć, bo wiem, że czujesz mnie w jakiś sposób
|
|
 |
od zakochania jeszcze daleka droga do miłości. dopiero kiedy przebrniesz przez sieć awantur, nieprzespanych nocy, chwil, w których wydaje Ci się, że jesteś najszczęśliwszą osobą na świecie, dopiero kiedy z powodu drugiego człowieka rozdasz miliony uśmiechów i wypłaczesz niezliczoną ilość łez, nauczysz się go kochać.
|
|
 |
lubię sobie wyobrażać, że mnie chcesz i że byłoby nam ze sobą dobrze
|
|
 |
ale łączy nas coś czego nie możemy przerwać i potrzebuje bardziej chyba jego od powietrza
|
|
 |
kochaj mnie namiętnie, pożądaj mocno i szybko
|
|
 |
to nie jest tak, ze probuje gdzies uciec, a jesli tak to mozesz byc pewna ze wroce
|
|
 |
wieszam ci się na szyi i myślisz, że kurwa mać jestem dla ciebie stworzona
|
|
 |
i to jak patrzę kiedy kręcę skręta lubisz moje słodkie miny
|
|
|
|