 |
Tylko on patrzy na mnie w taki sposób,że aż miękną mi kolana.Na jego widok uśmiech mimowolnie pojawia się na mojej twarzy.I mimo,że nie jesteśmy razem już tyle czasu to moja reakcja na jego widok wciąż jest taka sama.
|
|
 |
Blond włosy uczesane w kitkę,czerwone spodnie,duże, piwne oczy, wiecznie zacieszona mordka i mimo,że w niczym nie przypominała księżniczki on tego dnia ciągle tak do niej mówił.
|
|
 |
Te dwie istotki sprawiają,że chce mi się chodzić do tej głupiej szkoły.Wszystkie chwile spędzone z nimi są wspaniałe,niezapomniane,Pomimo tego,że mam swoje humorki,że szybko się irytuje,że bywam nieznośna one akceptują mnie taką,jaka jestem.Są ze mną w każdej sytuacji,służą pomocą zawsze,gdy tego potrzebuję i mogę im zaufać. Nikt nigdy nie będzie ważniejszy.
|
|
 |
Z każdym dniem staje się dla mnie ważniejszy.Każdy jego uśmiech skierowany w moją stronę mnie cieszy.Każdy dwukropek z gwiazdką daje mi nadzieję,że mu zależy.Spotkania z nim sprawiają,że cały dzień chodzę podekscytowana i nie mogę się doczekać godziny,na którą się umówiliśmy.Nie mów mi więc,że ja wszystko i wszystkich mam w dupie.
|
|
 |
Przy nim wszystkie problemy odchodzą na dalszy plan. Jego obecność jest dla mnie ukojeniem.Gdy jest obok zapominam o wszystkich niepowodzeniach w moim życiu i cieszę się jego obecnością.Przy nim czuję się bezpiecznie i jestem szczęśliwa.Pomimo wszystko.
|
|
 |
Podeszłam na boso w stronę okna.Odsłaniajac roletę oparłam sie rękami o parapet i zaczęłam przyglądałać się gwieździstemu niebu,które żyło swoim własnym życiem.Nie chcąc już hamować łez zaczęłam chuhać na szybę i drżącym palcem zaczęłam pisać Jego imię-2 lata to bardzo długo..-szepnęłam ocierając łzę.Zamknęłam oczy.Szybko znalazłam się mroźnym wieczorem nad wodospadem.Jedna Jego ręka obejmowała moje kruche ciało,a drugą ręką pokazywał mi coś na niebie-Spójrz na tę gwiazdę.Widzisz?-spytał zafascynowany niczym mały chłopiec.Uśmiechnęłam się widząc Jego minę.-A teraz pomyśl życzenie.Tylko cii,żeby się spełniło-dodał cmokając mój policzek.Chłod od posadzki przeniknął całe moje ciało.Otworzyłam oczy z uśmeichem na twarzy.Dokładnie pamiętam jakie życzenie pomyślałam tego dnia.-Byśmy byli razem,szczęsliwi już na zawsze.-Nie spełniło się.Kilka tygodni później przestałam się dla niego liczyć,poznał inną.Zaczęłam drżeć,a gęsia skórka wypełniła całe moje ciało..Tak.Kocham Go nadal..|| pz
|
|
 |
I choć tak bardzo tęsknie,choć tak bardzo mi go brakuje, nie wyobrażam sobie nas znów razem.. Nie potrafię poczuć znów Jego dłoni,ani zapachu, który niegdyś był lekarstwem na ukojenie moich nerwów. Ale pamiętam słowa,którymi zasypywał mnie każdego ranka i wieczorem kładąc się spać.Pamiętam i nie zapomne.. Kocham i nie przestane. Od ponad dwóch lat się z tym zmagam próbując zapomnieć,ale wspomnienia wciąż są. I niech będą, bo przecież dzieki niemu choć przez chwilę byłam szczęśliwa.. Dzięki niemu poczułam czym jest miłość.. || pozorna
|
|
 |
gdybyśmy się nie poznali wszystko byłoby teraz prostsze. każdy oddech wpadałby z łatwością do płuc, a uśmiech, któregoś z jesiennych wieczorów, nie zszedłby z twarzy.istotnie prawdopodobnym jest, że nie bolałoby teraz, ale jaki jest sens życia z sercem leżącym ot tak bezczynnie, skoro można mieć takie, które bije abstrakcyjnie nierównomiernym nietaktem? które kocha?
|
|
 |
znalazłam w Tobie moje niebo,
swój raj w ramionach twoich mam!
|
|
 |
moje szczęście ma Twoje imię!!
|
|
 |
8 dnia Bóg stworzył najcudowniejszą z cudownych... I o to jestem! / net
|
|
 |
I am human and I need to be loved. Just like everybody else does.
|
|
|
|