 |
Nigdy nie czułam tego co czuję teraz.Wstręt,obrzydzenie,wściekłość do samej siebie i do swojego ciała,które przez jedną chwilę zrobiło ze mnie dziwkę.Wykorzystał fakt, że byłam pijana,że kilka tygodni temu zmarł mi ktoś bliski,że byłam senna i samotna.MImo to wiem,że to mnei nie usprawiedliwia.Bez żadnych oporów wziął to co nie należało do niego.I bez niczego już na drugi dzień pochwalił się kolegom,którzy nie słuchajac mnie od razu mnei ocenili.Zrobili ze mnie pierwszą lepszą,a przecież znają mnie nie od wczoraj.Nie wiem co dalej.Jak mam sie zachowac,jak mam spojrzeć sobie w twarz? Jak mam się od tego odciąć,skoro oni mi nie pomagają?Jak mam żyć ze świadomością,że przez jeden błąd zaprzepaściłam wszystko.Łącznie z szacunkiem do samej siebie.. || pozorna
|
|
 |
|
` chciałbym z Tobą pójść lecz nie umiem stawiać kroków. Nie pamiętam już jak mam czytać z Twoich oczu. / Pezet ♥
|
|
 |
chce poruszyć cie, chce ciebie dotknąć, pocałować, chce cie miec na zawsze, chce sie tobą opiekowac, chce bys wciąż na mnie polegał, chce być twoim przyjacielem, chce byś kochał mnie do końca czy wymagam za wiele?
|
|
 |
czas nie goi ran, lecz przyzwyczaja do bolu
|
|
 |
moje dzieci od dzieciństwa będą słuchały bajek o nieszczęśliwej miłości, a nie o jakimś księciu, kurwa.
|
|
 |
Jego wzrok błądził za mną śledząc każdy wykonany przeze mnie ruch.-Uważaj na niego,gapi się jakby miał zaraz pożreć Cię wzrokiem-słysząłam głos przyjaciółki.-Niech się gapi i podziwia- odrzekłam kończąc pisać smsa po czym wstałam i wyszłam z pokoju.Nie minęło 5 minut jak reszta poszła w moje ślady.Z każdą sekundą był bliżej szepcząc i podszczypując mnie za uda-Uważaj,żebym ja Cię zaraz nie uszczypnęła!-krzyknęłam i ponowie opusciłam pomieszczenie.Podążał za mną.Mimo,ze znałam go 2 godziny,mimo,ze wkurzał mnie bardzo to pociągał.Cholernie mnie pociagał.Nie wiem kiedy zaczelismy się całować.Jego dłonie bladziły po całym moim ciele.Poznajac każdy zakamarek mego ciała.Chciałam krzyczeć lecz bałam sie rekacji znajomych.Czułam się pierwszą lepszą,choć mówił,że tak nie jest.czułam się nikim,choć mówił,ze jestem wszystkim.Na drugi dzień zadzwonił prosząc o spotkanie.Lecz ja nie mogę.Nie moge spojrzeć swojemu odbiciu w lustrze, nie moge zapomnieć ostrzeżeń przyjaciółki..Żałuję..|| pozorna
|
|
 |
miśki mam do was małą sprawe :D a mianowicie chce ulozyc playliste hiphopową/ rapową na audycję w radiu. potrzebuje fajnych nutek, ale bez przeklenstw :D pomozecie? ;> ; **
|
|
 |
Właściwie to chowam się za każdym słowem, które wypowiadam
|
|
 |
W nocy patrzyłam w gwiazdy i zastanawiałam się czy on wie, że mnie traci.
|
|
 |
Nagle poczuła ogromną pustkę. To co znała, stało jej się obce.
|
|
 |
A co jeśli powiem Ci, że bez Ciebie nie wyobrażam sobie ani jednego dnia?
|
|
 |
w Twoich ramionach odnalazłam wszystko czego chciałam.
|
|
|
|