 |
"Po czwarte, nauczyłem się, że niektórzy ludzie są na zawsze, a niektórzy tylko sporadycznie, i że nie mam żadnego wpływu na to, kto będzie na zawsze, a kto od czasu do czasu."
-I. Karpowicz, "Gesty"
|
|
 |
jak długo można tęsknić, za osobą o której wiesz, że nigdy już nie wróci ?
|
|
 |
- Pasujemy do siebie jak matma i polski. - Ale matma i polski do siebie nie pasują. - No właśnie. / remember
|
|
 |
Była uzależniona od Jego pocałunków, dotyku, zapachu. Wiedziała, że może się to źle skończyć, lecz nie zamierzała iść na odwyk. / remember
|
|
 |
Niespodziewanie telefon zabrzmiał mi w kieszeni kurtki.Myśląc,że to tato niechętnie sięgnęłam ujrzywszy Jego imię.Zaskoczona nacisnęłam zieloną słuchawkę i przyłożyłam do ucha.Nie rozumiałam po co dzwoni.Już nie czekałam,już nie myślałam godząc sie z myślą,że wrócił do swojej byłej.Że to co się wydarzyło było chwilową przygodą.Pytał co słychać chcac,abym przyjechała do niego i naszych znajomych.Po chwili oznajmił,że nie będzie go na sobotniej imprezie.Nie powiedział wprost,ale dał do zrozumienia,że będzie z Nią..Był cyniczny i bezczelny,ale to właśnie mi się w nim podoba.To właśnie mnie w nim urzekło.Niegrzeczny chłopczyk,który kocha swoją dziewczynę,a mimo to w bezczelny sposób uwodzi drugą..Ale ja nie chcę być drugą,nnie chcę być pocieszycielką.Mimo,że go pragnę,mimo,że moje ciało lgnie do niego,a wargi szukają Jego we śnie-nie kocham go,nie zakochałam się w nim.To tylko pożądanie,którego nie umiem powstrzymać.Pragnę go tak po prostu.Bez zobowiązań..Zupełnie jak nie ja.. || pozorna
|
|
 |
Mam wiele słabości: waniliowe danio, truskawki, bita śmietana, trampki, lody truskawkowe, fejs, szczeniaki, czekolada "Milka", frugo, dzieci, szpilki, muzyka, twilight, koszula, gitara.. ale to nic w porównaniu z Tobą. / remember
|
|
 |
|
pomyślałbyś, że to polubię? śnieg, zimę, mróz, czapkę i niewygodne rękawiczki? ba, zacznę to uwielbiać? pomyślałbyś, że zacznę śmiać się przy przewracaniu w zaspę i chętnie poprzestanę na wyjście na dwór w ten ziąb? pomyślałbyś, że będę lepić z Tobą bałwana, nie stukając przy tym nawet raz zębami z zimna? że będę się śmiać - kiedy trafię Cię kulką czy kiedy przestraszę się płatka śniegu opadającego mi na rzęsy? że będę, nie czując już ani nóg, ani rąk, zapewniać, iż jestem najszczęśliwsza, teraz, tak?
|
|
 |
Może i mnie zrani, ale chcę z nim być, chcę być jego - wbrew wszystkiemu i wszystkim.
|
|
 |
Wiesz kiedy jesteś zakochana? Gdy w Jego towarzystwie czujesz się, jakbyś przebywała z najlepszą przyjaciółką. Nie obchodzi Cię to, że rozwaliła Ci się grzywka, czy rozmazał makijaż. Zawsze macie o czym rozmawiać, mimo, że spotykacie się codziennie. Przy Nim nie udajesz nikogo, po prostu jesteś sobą.. / remember
|
|
 |
Był jak.. nie, Jego nie można było porównać z niczym. Był jedyny, niepowtarzalny, wyjątkowy. / remember
|
|
 |
`Jedno słowo może zranić. Dwa słowa - doprowadzić do łez. Trzy słowa sprawią, że zwątpisz w sens życia. Ale to dopiero cisza zabija wszystko to, co najpiękniejsze
|
|
 |
ylko Ty wiesz jak brzmi mój prawdziwy śmiech, ten najbardziej szczery, bez żadnych zahamowań. tylo Ty wiesz jak uwielbiam spać, jak muszę mieć ułożoną kołdrę i poduszkę, i co muszę mieć na sobie. tylko Ty wiesz jak mnie ogarnąć, gdy za dużo wypiję. tylko Ty wtedy odmawiasz alkoholu, by mnie pilnować. tylko Ty masz dla mnie otwarte drzwi zawsze - czy to dzień czy noc. tylko Ty wiesz dlaczego moje oczy bywają smutne. tylko Ty odgadniesz każde moje hasło. tylko Ty wiesz o mnie wszystko, i jeszcze trochę więcej. / veriolla
|
|
|
|