|
Woda była przyjemnie ciepła. Siedzieliśmy w wannie, w kąpieli miłości i pożądania. Pozazdrościłem pianie, że może być bliżej jej ciała niż ja. Przyciagnąłem ją do siebie. Uśmiechnęła się. Wyraźnie odczuła tę samą potrzebę. Wtuliła się we mnie, jak w ulubiony, ciepły sweter. Przyjemnie było poczuć jej ciepło. Spojrzałem na jej kark. Miała mały zabawny pieprzyk na szyi. Pocałowałem go. Wzdrygnęła się. Zaczęła cicho pomrukiwać. Nie przestawałem. Obsypałem ją pocałunkami po szyi, karku i plecach. Masując ramiona, wsunąłem dłonie do przodu. Poczułem jędrność jej krągłości uwieńczonych małymi rodzynkami. Piersi miała idealnie dopasowane do moich dłoni. Dotyk, pieszczoty i jej pomrukiwanie wywołały we mnie potrzebę. Potrzebę degustacji i upojenia pożądaniem z miłości.
|
|
|
Żeby niemożliwe stało się możliwe, trzeba założyć buty, ruszyć tyłek z kanapy i w końcu to zrobić!
|
|
|
„Kobieta nie pragnie pięknego, nagiego męskiego ciała. Chce męskiej duszy. Potrzebuje podziwiać tego, kto zdejmuje z niej koronkową bieliznę i dotyka jej ciała. Ale przede wszystkim chce zachwytu w oczach mężczyzny. Lubi się w nich przeglądać. Bo tym, co żywi kobiecą namiętność, jest jego pożądanie. Świadomość, a najlepiej pewność, że on chce jej, i tylko jej. Tego wymaga jej psychika, by w sypialni kobieta zamieniała się w boginię zmysłów. By brała i dawała rozkosz.”
|
|
|
„Kiedy byłem mały, zastanawiałem się, jak to jest, że dzień wieczorem gaśnie i potem codziennie zaczyna się od nowa, a dzisiaj już wiem, że to po prostu ty stajesz o poranku w rozpiętej bluzce i rozpalasz słońce.”
~ Piotr Adamczyk Powiem ci coś
|
|
|
" Za dużo Ciebie we mnie. Za dużo Ciebie wokół mnie.
Gdzie się podziała moja pojedynczość,moja swoboda, wszędzie tylko Ty, we włosach,pod skórą, w gazecie,na ekranie, na plakatach,ulotkach.
Twój głos sączy się z głośników, Twój zapach wypełnia perfumerie. Chcę się od Ciebie odczarować wreszcie. Chcę od Ciebie odejść.
Jerzy Sosnowski
|
|
|
" Ale czy może być większa tortura niż nagłę uświadomienie sobie,że ta nadzieja była tylko złudzeniem podnieconych zmysłów?"
- Gustaw Herling-Grudzinski
|
|
|
" Najbardziej bolesne szanse, to te niewykorzystane szanse na wszystkie nieprzeżyte miłości, po które baliśmy się sięgnąć,gdy był na to czas. "
- Katarzyna Wołyniec
|
|
|
To po prostu śmieszne i żałosne. Nie można wzruszyć ramionami i tak sobie odejść. Trzeba znalezć jakieś rozwiązanie. Nie można poddać się i porzucić wszystko,tak jakby to nic nie znaczyło.
|
|
|
" Rozbawieni i pijani jechaliśmy wprost przed siebie
zatraceni marzyciele potajemni kochankowie
ostatni żywi romantycy jakby zrodził nas sam Paryż
sam sobie ponad światem
wszystko przerwał nam telefon
głaszcząc moje włosy że dziś dłużej w pracy
żeby nie czekała z córką
potem znów mi kwiaty sypał
pieszczotliwie trzymał dłonie
ale wtedy już wiedziałam kiedyś ja zadzwonię."
- Mateusz Sidorek, Romans
|
|
|
" Kochaliśmy się jak szaleńcy,zachłannie,chciwie,łapczywie,jakby po latach celibatu,jakby na zapas, jak gdyby celibat znowu nam groził.
Mówiliśmy sobie wiele rzeczy. Mówiliśmy sobie bardzo trywialne prawdy.
Mówiliśmy sobie bardzo piękne kłamstwa.
Ale te kłamstwa,choć były kłamstwami, nie były obliczone na to,by zwodzić(..)
Kochaliśmy się. I mówiliśmy. A nasze kłamstwa były jeszcze bardziej kłamliwe."
|
|
|
Czasami była spięta i zamknięta w sobie, kiedy indziej promienna i beztroska - wciąż inna. A każdy nastrój znajdował odzwierciedlenie w kochaniu, więc miałem wrażenie, jakbym się spotykał z wieloma różnymi kobietami. Pewnie dlatego wszystko trwało tak długo. Bo widzisz, ja się szybko nudzę.
- Joanne Harris "Śpij, kochanie, śpij"
|
|
|
Napisałem szczerze, co czuję. Jeszcze wielu rzeczy nie rozumiem i bardzo staram się zrozumieć, ale pewnie zajmie mi to trochę czasu. Nie mam pojęcia, do czego dojdę. Dlatego nie mogę ci niczego obiecać, nie wolno mi niczego żądać ani karmić cię pięknymi słówkami. Trzeba zacząć od tego, że za mało się znamy. Jeżeli dasz mi trochę czasu, zrobię, co będę mógł, i lepiej się poznamy. W każdym razie chciałbym się z tobą jeszcze raz spotkać i spokojnie porozmawiać. (...) Myślę, że nie zdawaliśmy sobie sprawy z tego, jak bardzo jesteśmy sobie potrzebni. Przez to nadłożyliśmy drogi i w pewnym sensie nasza znajomość się wypaczyła, rozwinęła w dziwnym kierunku. Prawdopodobnie nie powinienem był postąpić tak, jak postąpiłem, ale nie miałem innego wyjścia. Nigdy przedtem nie doświadczyłem takiej bliskości i ciepła, jakie czułem wtedy w stosunku do ciebie. Odpowiedz cokolwiek - będę czekał.
Taka mniej więcej była treść tego listu.
Odpowiedź nie przyszła.
- Haruki Murakami "Norwegian Wood"
|
|
|
|