 |
Ból istnienia jest do wytrzymania.
|
|
 |
Boję się mówić. Zapomniałam, jak się mówi. Nie wiem, kim jestem, ale nie wiem też, kim oni są.
|
|
 |
Bo jaki jesteś ty, mój świecie? Niby wszystko takie proste, wszystko ma swoje określone miejsce. Tylko, że ja nic z tego nie rozumiem albo rozumiem, kiedy jest już za późno.
|
|
 |
Ach, te bezsenne noce, kiedy w ciemnościach na wyciągnięcie dłoni dotykam swego lęku.
|
|
 |
A może nie trzeba mówić? Może trzeba coś zrobić?
|
|
 |
A jednak muszę godzić się nieustannie z własnym buntem, rozgniewanym sercem, okaleczonym ciałem, chorą duszą, samotnymi powrotami. Trzeba się z tym pogodzić, bo nie ma innej drogi.
|
|
 |
w poplątanym biegu życia./retrospekcyjna
|
|
 |
wiesz, co by było, gdyby te ściany miały uszy? popełniłyby samobójstwo.
|
|
 |
coraz częściej nachodzą mnie myśli 'co by było gdyby'. w takich momentach uświadamiam sobie, że w jednej chwili straciłam szansę na szczęście..
|
|
 |
są słowa, których usta nie powinny mówić, a uszy słyszeć.
|
|
 |
ten świat jest głodny miłości..
|
|
 |
Gdybym mogła cofnąć czas, uwierz, że nigdy byśmy się nie spotkali...
|
|
|
|