 |
od zazdrości wolę wersy i pewność.
|
|
 |
miłość i nienawiść mają ten sam powód.
|
|
 |
Zawsze mówię to co myślę, więc wychodzi na jedno
każdy mój ruch
podyktowany przez mózg idzie do ust
znasz moje myśli jak rozumiesz sens moich słów
|
|
 |
chcę ciuchów które zmienią 'nigdy w życiu' w 'zadzwoń juro'
zbijać piony gwiazdom kiedy daję wers,
niech mówią cześć panie Empire State
czy to grzech więcej chcieć kiedy mogę więcej mieć?
i niech tylko brawa wiedzą co to second hand
|
|
 |
Uniknąć gniewu, ignorancji i pychy, brudu ulic
zostawić tłumy, nie walczyć z nikim
dla niektórych to populizm, czas ich rozliczy...
|
|
 |
Mówię ci, chcę stąd wyjść, zamknąć drzwi by uciec
Spakować walizkę, wyłączyć komputer
nim ruszę
Przekręcić klucze wiedząc, że już nigdy nie wrócę.
|
|
 |
najlepsze chwile w życiu są za darmo
|
|
 |
myślisz świat to sukinsyn? ale sprytny jak boruta
brat, może siebie, ale wszystkich nie oszukasz
to jest strach
|
|
 |
kiedy słyszę taki dźwięk to go myślę znajdę
grzebię po vinylach, chcę mieć wszystkie te sample
ja przeniknę gdzie masz te vinyle daj moment
za czarnymi płytami przejdę każdy kilometr
|
|
 |
Pilnuj Nas przez ten czas, traktuj to jak modlitwe
wiem, że gdy mam Ciebie moja dusza nie zniknie
|
|
 |
Prosto z serca ci obiecuję, dotrwam do końca
|
|
 |
Mężyczyźni- jakiś najniższy gatunek ludzki, rodzaj zwierząt, które należy tresować, opanowywać, ujarzmiać. Poświęca się temu całą mądrość uczucia, stwarza się nową dyscyplinę psychologiczną-wszystko na próżno.
|
|
|
|