 |
czasem mam jazde zapomniec o wszystkim, kupic bilet do nikad i spakowac walizki....
|
|
 |
Nikt jeszcze nie wymyślił równania matematycznego na przyszłość.Moglibyśmy wyliczyć sobie ile gramów miłości,szczęścia i radości czeka nas w najbliższym czasie,niwelując przy tym troski i zmartwienia.
|
|
 |
-mam już serdecznie dość. Mdli mnie już od zastanawiania się kiedy znowu coś się stanie. Kiedy on odwali jakąś akcje, kiedy Tobie panna wywali kolejnego wała, kiedy ona znów zapłacze a jeszcze inny zrozumie dawne błędy. Mam ochote ucieć od tego wszystkiego
-znam Cię. Tak mówisz teraz, gdy jesteś zmęczona całym dniem. Jutro wstaniesz i znów będziesz robić wszystko, by Ci, którzy Cię potrzebują i którzy liczą na Ciebie nie poczuli się zawiedzeni. Tylko czy w tej karuzeli pomyślisz o sobie?
- ja ciągle myśle o sobie. To co robie dla Was, robie też dla siebie-przestaje myśleć o swoich problemach. Mam usprawiedliwienie dlaczego uciekam.
- a kiedy przestaniesz uciekać?
- kiedy będę zupełnie bez sił a ktoś podejdzie i pomoże mi wstać
|
|
 |
T: mówiłam, że nie obchodzę dnia kobiet :/
M: no i?
T: na obiad mam zjeść te kwiaty?
M: a jedz! *lekkie wku***enie*
T: oj, nie wkurzaj się, ale po hugo wafla mi te kwiaty?
M: wiesz co, oddaj mi je *wku***enie na maxa*
T: nie
*po dłuższym wpatrywaniu się w przepiękny bukiet*
T: lepiej snikersa mogłeś mi kupić
|
|
 |
Uwodzisz. Zwodzisz. Zawodzisz...
|
|
 |
-Mówiłam Ci, że będziesz przez niego cierpieć.
-Mówiłaś. A ja jak zwykle nie słuchałam, bo patrząc w jego oczy widziałam cholerną m i l o s c , gdy na mnie spoglądał.
-Nie widziałaś. Chciałaś widzieć...
|
|
 |
-Czy mówiłam Ci już, że Cię kocham?
- Nie...
- Kocham Cię
- Nadal?
- Zawsze...
|
|
 |
W realnym życiu Kopciuszek nie spotka Księcia, bo nawet nie dotrze na bal. Śpiąca Królewna nie doczeka pobudki - zwiędnie i zaśnie na zawsze. Leśniczy uratuje Czerwonego Kapturka, by go niecnie wykorzystać i wysłać do lasu do pracy. Małgosia sprzedaje narkotyki, bo nie może i nie chce znaleźć drogi do rodzinnego domu, a Jaś na gigancie kupczy własnym ciałem na Dworcu Centralnym. Calineczka za szminkę i tusz do rzęs obsługuje mężczyzn na klatce ewakuacyjnej centrum 2587 2/587ego. - Przerwała nagle wyliczankę, by po chwili cicho dokończyć: - Tak wygląda życie z bliska..
|
|
 |
Jestem samodzielna - sama i dzielna
|
|
 |
i znowu ta pier.do.lo.na nadzieja
|
|
|
|