 |
`coś pomiędzy przytul mnie a wypier..
|
|
 |
`bohatera nigdy nie było, nigdy też go nie będzie ..
|
|
 |
`Toniemy nie dlatego, że się zanurzamy, lecz dlatego że pozostajemy pod wodą.
|
|
 |
`i nie wiedziała już czy trzęsła się z zimna, czy też dlatego że właśnie do niej dotarła prawda, która była tak cholernie oczywista.
|
|
 |
Bo ona ma sześć różnych uśmiechów. Pierwszy, gdy coś ją naprawdę rozśmieszy. Drugi, gdy śmieje się z grzeczności. Trzeci, gdy snuje plany. Czwarty, gdy śmieje się sama z siebie. Piąty, gdy czuje się niezręcznie. I szósty, gdy... Szósty, gdy Go widzi..
|
|
 |
Za każdym razem gdy widziała go z inną zaciskała pięści i powtarzała jak mantrę: "Przecież nie mam do niego żadnych praw. Przecież nigdy nie byliśmy razem. Przecież nigdy mi nic nie obiecywał.Spokojnie.
|
|
 |
`zwykle opowiadając o barwie Twoich inspirujących oczu, dostaję słowotoku, mówię i mówię, aż do utraty tchu ..
|
|
 |
`Mówiłam mu żeby mnie nie tulił, bo mogę się zakochać. Nie uwierzył. .
|
|
 |
`pamiętasz.? jak słuchałaś jego kłamstw, znając prawdę.
|
|
 |
`Chciałabym, żeby znowu był czerwiec tego roku. Twoja bluzka tak cudownie pachniała, a Twoje usta były takie słodkie. Tego dnia czułam, że przez chwilę mam wszystko czego potrzebuję, czułam, że jestem cholernie szczęśliwa, mimo że wiedziałam, że za chwilę Cię stracę. o ile można stracić kogoś, kogo nigdy się nie miało.
|
|
 |
Następnym razem to ja pozostawię niedosyt Tobie. Odejdę pierwsza.
|
|
 |
Nie mów nic, bo słowami i tak nic nie zdziałasz .
|
|
|
|