 |
każdy Twój pocałunek robił na mnie wrażenie pierwszego, cudownego - pomimo, że był kolejnym.
|
|
 |
nie zasługujesz nawet na moją nienawiść.
|
|
 |
zanim kogoś zranisz, stań na jego miejscu poczuj jak to bardzo boli.
|
|
 |
ruchać to każdy by chciał, ale kochać to nie ma komu.
|
|
 |
tych prawdziwych mężczyzn jest coraz mniej, za to skurwiele mnożą się jak króliki.
|
|
 |
wiedziała tylko, że znów jej coś odebrano. tym razem bezpowrotnie.
|
|
 |
gdybym była ptakiem, Ciebie obsrałabym pierwszego.
|
|
 |
romantyczna kolacja, spacer blisko morza milion róż...to nie dla mnie. wystarczy mi ławka w parku, Twoja obecność i poczucie że coś dla Ciebie znaczę.
|
|
 |
za jakieś osiemdziesiąt lat wiem, że wrócisz. choćby na mój pogrzeb, ale wrócisz.
|
|
 |
ON: wiesz gdzie chcę cię pocałować? ONA: w usta? ON: nie. ONA: w policzek? ON: nie. ONA: w szyję? ON: nie. ONA: no więc gdzie? ON: w kościele, kiedy przed twoją rodziną powiemy sobie 'tak'.
|
|
 |
nie umiem pocieszać, ale chcesz się najebać czy iść na zakupy ?
|
|
 |
mieć złamane serce i wierzyć w miłość, to tak jakbyś wyjebała się na betonie, a udawała, że to trawa
|
|
|
|