 |
papierowe słońce. naklejone chmury i udawane szczęście.
|
|
 |
myślisz, że mi pomożesz słowami "zapomnij", "miej wyjebane", "spróbuj". myślisz do chuja, że nie próbowałam? skoro masz mi tak pisać, proszę cię nie pytaj co u mnie, jak z nim, daj mi spokój, daruj mi. to, że ty nie jesteś stała w uczuciach, nie znaczy, że ja też będę.
|
|
 |
nienawidzę Cię za to, że gdy idziesz ze swoją dziewczyną za rękę czule ją obejmując, puszczasz do mnie oczko bądź zalotnie się uśmiechasz. nienawidzę Cię za to, że robisz mi tą chorą nadzieję, pobudzając moją naiwność nawet w tych najmniej odpowiednich momentach.
|
|
 |
to że wspominam o nim coraz rzadziej nie znaczy, że o nim zapomniałam. on nadal jest w moim sercu, zawsze tam będzie.
|
|
 |
tak bardzo chciałabym Cię widzieć więcej i częściej. trzymać Cię za rękę, łapać powietrze. opowiadać Ci jak bardzo kocham i tęsknie.
|
|
 |
modlę się, by przy zgaszeniu papierosa, wygasło też uczucie do Ciebie.
|
|
 |
ja zakochana w Tobie, Ty w niej, ona w sobie.
|
|
 |
znudziło ci sie życie z prostymi zębami, dziewczynko?
|
|
 |
powiedziałam Ci przecież, że nie chcę z Tobą być. to nic, że każda część mojego ciała i duszy chce Cię mieć przy sobie.
|
|
 |
szli razem, trzymając się mocno za dłonie, czuła jego ciepło, emanujące na prawo i lewo, czuła jego miłość ktorej wciąż nie umiała pojąć.
|
|
 |
to nie tak, że masz być bo innych nie ma. to inni odpadają, bo masz być Ty.
|
|
|
|