 |
Wtulam się w inne ramiona. Wmawiam sobie, że jest mi dobrze.
|
|
 |
to spadło, pierdolnęło z ogromnej wysokości, gubiąc w sile upadku swój sens. rozsypało się, potłukło, rozbiło i rozleciało się każdy w inną stronę, resztki gdzieś jeszcze niezdarnie powbijały się w serce i delikatnie pobolewają przy każdym wspomnieniu. już się nie uda, nie da rady zebrać w całość, nie sklei się pod wpływem naszego ciepła, nie złoży z powodu najpiękniejszych wypowiedzianych słów ku sobie, nie połączy się, już nie wróci.
|
|
 |
Kiedyś wreszcie nadchodzi ten dzień, w którym czujesz, że już zapomniałaś. Zamknęłaś za sobą pewien rozdział życia i brniesz do przodu. Budujesz wszystko na nowo. Starasz się. Uśmiechasz. Zaczynasz wierzyć, że rzeczywiście jest już coraz lepiej. Ale wystarczy tylko ułamek sekundy, słowo, spojrzenie, byś zrozumiała, że przez ten cały czas tylko oszukiwałaś siebie.
|
|
 |
Uczyłam go zasad nie przestrzegając ich wcale.
|
|
 |
Pójdę tam, gdzie nie będziesz mógł mnie znaleźć. W miejsce, gdzie Twoje kłamstwa nie dochodzą, w miejsce, gdzie już nie wierzę Twoim słowom.
|
|
 |
nie zmuszaj się do robienia czegoś, na co nie masz najmniejszej ochoty. nigdy. jeżeli zapragniesz zostawić kogoś na środku ulicy, przejść na drugą stronę i odejść- zrób to.
|
|
 |
Nie chcę mieć tylko tych pieprzonych wątpliwości, żalu, smutku, czy ciągłych rozczarowań. Chcę bezgranicznego zaufania, szczerości, szczęścia, miłości, uczuć wyższych- tych najprawdziwszych. Pomimo tracenia kontroli nad granicami rzeczywistości. Chcę czuć obecność kogoś wyjątkowego przy mnie, pomimo tych najstraszliwszych wad. Pomimo wszystko.
|
|
 |
tyle prób, tyle słów, tyle kłamstw, a teraz nicość i pustka.
|
|
 |
Ludzie się kłócą, trzaskają drzwiami i nienawidzą. Są momenty, w których chcą się pozabijać, pozamykać te rozdziały i zacząć nowe życie. Chcą odejść, jednak ludzie też się kochają i to każe im wracać.
|
|
 |
przewartościować swoje życie.tak szybko. tak łatwo. można upaść. po kończącym związku można się można potłuc.
|
|
 |
warunków trzeba się nauczyć. trzeba odbudować swoją tożsamość. przecież straciliśmy coś. coś co nas poniekąd konstytuowało, dlatego nie możemy się z tym pogodzić. przecież to nas określało. ten drugi człowiek nadawał naszemu życiu inny wymiar. inny smak codzienności. dlatego musimy na nowo wszystko stworzyć. przemeblować swój świat. przewartoś
|
|
 |
trauma. szok. przeżywamy wszystko. czasem łatwiej. czasem trudniej przychodzi nam żyć z tępym bólem serca. to nie tak, że nie dajemy sobie rady z tym głupim sercem. to nie tak, że tylko rozpamiętujemy. przecież umiemy cieszyć się tym co było nam dane, i tym co mamy teraz. tylko po prostu przeżywamy gwałtowny szok. ciągły. nieprzewidywalny. niespodziewany. trwały szok. doznajemy dziwnego uczucia. i odtąd nasze życie nie jest już takie samo. ale można wyjść z tego. musimy znaleźć się na nowo. odnaleźć swoje ja. tamto ja odeszło z tym człowiekiem. nie możemy usunąć, wymazać go z naszego życia. on zawsze będzie, tylko będzie na innych warunkach. tych
|
|
|
|