 |
i nienawidzę Cię za moment, w którym przez Ciebie w oczach, staneły mi łzy.
|
|
 |
ufałam Ci, spierdoliłeś wszystko.
|
|
 |
Bał się spojrzeć jej w oczy, bał się, że ujrzy tam smutek.
Bał się, że znajdzie tam żal do niego.
Po prostu bał się, że zrozumie, że ją skrzywdził.
|
|
 |
Mam ochotę na obcasy, perły i alkohol.
|
|
 |
Upadłam nisko. Tak bardzo nisko, by pierwsza wyciągnąć do niego dłoń
chcąc naprawić to co on spierdolił. Próbowałam, chciałam
i z wszystkich sił walczyłam o to, żeby było lepiej. Nie zrobił nic, nie chwycił jej.
Nie chciał nic naprawiać. Wolał zostawić to jak jest nie zważając na to jak ogromny
ból zadaje mi swoim milczeniem. Bez wytłumaczenia,
bez żadnego pierdolonego przepraszam.. zostawił i odszedł.
|
|
 |
było, minęło, a wy to dalej przeżywacie.
|
|
 |
mogłabym dla Niego, tylko BYĆ.
|
|
 |
szkoda, że teraz wiem, ile w Jego myślach było mnie.
|
|
 |
A już niedługo upragniona wiosna, kiedy to każdy znajdzie swoją drugą połówkę, później lato, kiedy będziemy się bawić, później jesień i zima, kiedy to będziemy leczyć rany po wiosennych związkach...
|
|
 |
Byłeś zawsze za daleko, siedząc praktycznie obok.
|
|
|
|