 |
Moje oczy dziś szklane, moje miasto dziś zachlane, Kocham Je ! Kocham Ciebie ! Kocham każdy poranek ! / Onar
|
|
 |
Wszedłeś do pierwszej ligi drug, jak,
opierdolili Ci ten niby crack, tak.
Szefie, po mefie jest tylko meta,
amfetamina, i zaczyna się przepaść. / Tede
|
|
 |
Wygina mordę Ci jak smród w publicznym,
na własne życzenie, nie za karę, milczysz. / Diox
|
|
 |
Gruba kreska, długa kreska,
pamiętam jak mówiłeś, że pierwsza leci na testa. / Diox
|
|
 |
Los takich jak Ty z reguły bywa krótki, powinieneś pod uwagę wziąć karierę prostytutki.
|
|
 |
Słodkich snów, Ty egoistyczny skurwielu.
|
|
 |
Popuszczam to w obieg to będzie chodzić Ci po głowie
Będzie chodzić ci po głowie w domu w klubie w samochodzie
I wszędzie indziej, co dzień w windzie i na imprze
|
|
 |
Kiedy wchodzę na ten bit w ręce mam Tyskie w puszce
W dupie mam jeszcze kilka piw a już mikrofon na muszce
Robię dla chłopaków hit Śląski shit poznasz mnie po łusce
F do O do K do U do S na wizytówce
|
|
 |
Mam
w sobie to co ma każdy człowiek na całym globie.
Mam w sobie pytanie i odpowiedź po połowie.
Żyję jak żyję, krzywdy nikomu nie robię.
|
|
 |
Ty rób swoje, ja robię swoje w swojej głowie. Jestem
panem swego losu, amen. I nie słucham
osób, które sieją w głowie zamęt, Słucham swego
wewnętrznego głosu, to fundament
|
|
 |
Lata miną, tak jak Tede przewinął, że to
jak z trzecią szyną w metrze - niebezpieczne
|
|
 |
Wpadając na nią nagle nie aniele, lecz diable.
|
|
|
|