głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika mala26

Twój wrzask stale był przeszkodą żeby zamienić słowo  upływa czas już nie pamiętam  gdy ostatni raz mówiłem że Cię kocham miałem może 5 lat    teraz spięcia  mijamy się po kątach    znajomi zawsze wierzą Ci że mamy dobry kontakt  wyciągam zdjęcia i chce Ciebie zrozumieć  zamieńmy słowo mamo a opowiem Ci co u mnie

llykcincinu dodano: 25 grudnia 2011

Twój wrzask stale był przeszkodą żeby zamienić słowo, upływa czas już nie pamiętam, gdy ostatni raz mówiłem że Cię kocham miałem może 5 lat , teraz spięcia, mijamy się po kątach , znajomi zawsze wierzą Ci że mamy dobry kontakt, wyciągam zdjęcia i chce Ciebie zrozumieć, zamieńmy słowo mamo a opowiem Ci co u mnie

nadzieja wciąż w serc kapeli na werbelku cicho gra... i z wiatrem leciało od lądu milczenie ich oczu i rąk  daleko  aż po horyzontu jasny krąg...

llykcincinu dodano: 25 grudnia 2011

nadzieja wciąż w serc kapeli na werbelku cicho gra... i z wiatrem leciało od lądu milczenie ich oczu i rąk, daleko, aż po horyzontu jasny krąg...

wiele razy myślałem  że to bez sensu  zamiast o deszczu  porozmawiajmy w końcu o szczęściu  nie pamiętasz  jakie kiedyś miałeś plany? zapominamy o tym  gdzie chcieliśmy być  to boli mnie i wiem  że to do Ciebie wraca  zostaw cały ten stres i chodź ze mną na koniec świata.

llykcincinu dodano: 25 grudnia 2011

wiele razy myślałem, że to bez sensu, zamiast o deszczu, porozmawiajmy w końcu o szczęściu, nie pamiętasz, jakie kiedyś miałeś plany? zapominamy o tym, gdzie chcieliśmy być, to boli mnie i wiem, że to do Ciebie wraca, zostaw cały ten stres i chodź ze mną na koniec świata.

nie znasz prawdy  to morda!

llykcincinu dodano: 25 grudnia 2011

nie znasz prawdy, to morda!

Pojawia się uśmiech gdy wpada do mych rąk

llykcincinu dodano: 24 grudnia 2011

Pojawia się uśmiech gdy wpada do mych rąk

http:  kwejk.pl obrazek 745311 prawda.html

llykcincinu dodano: 23 grudnia 2011

to było zamierzone    teksty llykcincinu dodał komentarz: to było zamierzone ;] do wpisu 22 grudnia 2011
przez jeden dzień  jest krucha bo jej bliscy cierpią   ale twarda i obojętna gdy reszta świata wnerwia

llykcincinu dodano: 21 grudnia 2011

przez jeden dzień jest krucha bo jej bliscy cierpią, ale twarda i obojętna gdy reszta świata wnerwia

i tak mnie nie wymienisz na jedną z tych plastikowych dziwek   a może chcesz co? i kłótnia gotowa   choć zauważmy nie powiedziałem jeszcze słowa

llykcincinu dodano: 21 grudnia 2011

i tak mnie nie wymienisz na jedną z tych plastikowych dziwek, a może chcesz co? i kłótnia gotowa, choć zauważmy nie powiedziałem jeszcze słowa

nie mów o miłości  to tylko LOVE

llykcincinu dodano: 21 grudnia 2011

nie mów o miłości, to tylko LOVE

brak woli  lód w sercu

llykcincinu dodano: 21 grudnia 2011

brak woli, lód w sercu

 Był 30 września 2008 roku  kiedy lekarze powiedzieli mi  że serce mojej matki przestało pracować. Powiedzieli  że muszę podjąć decyzję co mają robić: próbować ją wskrzesić  ale to prawdopodobnie połamie jej wszystkie kości i będzie czuła ten cały ból  albo po prostu pozwolić jej odejść w spokoju.. Miałem więc chwilę na podjęcie decyzji: czy wybieram życie  czy.. śmierć. Chciałem żeby decyzja którą podejmę nie dręczyła mnie przez resztę życia  więc podjąłem decyzję  by pozwolić jej odejść. Pamiętam leżałem przy niej i po prostu płakałem  jak opętany. Powiedziałem jej wszystko  za co byłem wdzięczny.. podziękowałem za to  jak mnie wychowała. Smutne jest to  że był to jeden jedyny raz kiedy tak z nią rozmawiałem. Nigdy nie powiedziałem mamie  jak bardzo ją kocham  nigdy nie powiedziałem  nigdy nie powiedziałem.. potem pocałowałem ją i pożegnałem się. Poszedłem do poczekalni  znów usłyszałem wszystkie te dźwięki  pikanie umilkło  nie było nic...

llykcincinu dodano: 21 grudnia 2011

"Był 30 września 2008 roku, kiedy lekarze powiedzieli mi, że serce mojej matki przestało pracować. Powiedzieli, że muszę podjąć decyzję co mają robić: próbować ją wskrzesić, ale to prawdopodobnie połamie jej wszystkie kości i będzie czuła ten cały ból, albo po prostu pozwolić jej odejść w spokoju.. Miałem więc chwilę na podjęcie decyzji: czy wybieram życie, czy.. śmierć. Chciałem żeby decyzja którą podejmę nie dręczyła mnie przez resztę życia, więc podjąłem decyzję, by pozwolić jej odejść. Pamiętam leżałem przy niej i po prostu płakałem, jak opętany. Powiedziałem jej wszystko, za co byłem wdzięczny.. podziękowałem za to, jak mnie wychowała. Smutne jest to, że był to jeden jedyny raz kiedy tak z nią rozmawiałem. Nigdy nie powiedziałem mamie, jak bardzo ją kocham, nigdy nie powiedziałem, nigdy nie powiedziałem.. potem pocałowałem ją i pożegnałem się. Poszedłem do poczekalni, znów usłyszałem wszystkie te dźwięki, pikanie umilkło, nie było nic..."
Autor cytatu: podobnopopierdolony

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć