 |
przytul mnie gdy tego potrzebuje, weź ten bagaż,
a ty patrz boże, jak się to robi gdy nie pomagasz!
|
|
 |
pierdole wszystkich, takie mam serce miękkie, tych co mówią, że za Ciebie dali by se uciąć rękę.
|
|
 |
teraz mam motywację i uśmiecham się częściej, będę dążył do tego by pomnożyć to szczęście, ukleimy coś wspólnie, na przekór tym zawistnym, brak już miejsca, by dopisać ich do czarnej listy, ty rozświetlasz ten mrok, kiedy zapada ciemność, karuzela mych pragnień zatrzymała się w miejscu, dziś mam Ciebie, nic więcej nie potrzeba już sercu
|
|
 |
wracam do tamtych dni, no i znowu mam ubaw, ten mój spokój, to przede wszystkim Twoja zasługa, no i spluwam na przeszłość, bo jak wiesz mam swój powód :*
|
|
 |
mamy siebie, we dwoje, nie straszny żaden problem
mamy siebie, a kurwa, cała reszta to drobne
|
|
 |
wiem, jesteś mną, identycznie zawiedli nas bliscy ludzie
|
|
 |
musimy byc pewni siebie, skonczymy w piekle lub niebie RAZEM tego jestem pewien
|
|
 |
nie mamy o czym gadać - sory wiem ze boli, ale możesz już iść jak skończyłeś pierdolić, w swoja stronę śmiało do góry głowa i z fartem, nie żałowałeś? -przepraszam -rozumiem, zresztą wiesz mam to w dupie
|
|
 |
fałszywe mordy, które były ze mną,
dziś ich uprzejmość jest dla mnie obelgą
|
|
 |
kiedy jest ciężko, nie ciężko sie napić
|
|
 |
na ścieżkach szaleństwa gdzieś z dala od domu.. tyle jesteś wart ile z siebie dasz komuś.. ;)
|
|
 |
widzę przyjaciela też nie mówi nic, poza słowami: „żyj” i „pozwól żyć”
|
|
|
|