 |
You can’t spend your whole life holding the door open for people and then being angry they didn’t thank you. Nobody asked you to hold the fucking door.
— Orange is the New Black
|
|
 |
"Beznadzieja. Nie da się zasnąć. A najgorsze to próbować spać na siłę."
Stephen King
|
|
 |
"Lepiej tracić niż nigdy nie spotkać."
Clive Staples Lewis
|
|
 |
"To co Cię dręczy, zakopujesz głęboko i myślisz, że tego nie ma? To czemu nie śpisz?"
— K.T. Nowak
|
|
 |
Droga kobieto!
Czasem będziesz zbyt kobieca, zbyt mądra, zbyt piękna, zbyt silna, zawsze zbyt „coś”. To sprawia, że mężczyzna czuje się mniej mężczyzną i ty zaczniesz odczuwać pragnienie, aby być mniej kobietą. Największym błędem jaki możesz popełnić jest rozebranie twojej korony z klejnotów, aby mężczyzna mógł włożyć mniej wysiłku w jej udźwignięcie. Gdy to się stanie, musisz zrozumieć, że to, czego potrzebujesz, to nie mniejsza korona, ale mężczyzna o szerszych dłoniach.
Michael E. Reid
|
|
 |
Nasze wspólne zdjęcia rozdarłam na tysiące kawałeczków, bo nie mogłam znieść, że taka szmata, jak Ty widnieje u mnie na ścianie w pokoju. Niepotrzebnie zawsze stawałam w Twojej obronie i walczyłam o to, żeby było Tobie lepiej. To jest zapłata, za byciem dobrym człowiekiem? Dobry kopniak w dupsko, przynajmniej przejrzałam na oczy i nigdy więcej nie będę broniła kogoś, kto nawet nie zna podstawowej definicji przyjaźni. Niech się teraz stanie, co chce, za te moje słowa, ale życzę Ci, żeby odebrali Ci kogoś, kogo tak kochałaś, jak ja jego. Może wtedy minie mi złość i żal, choć wątpię.
|
|
 |
Dla większości najgorzej bywa wieczorami, a mi wręcz przeciwnie.. Ranek jest najgorszą porą dnia. Tak, jak zawsze uwielbiałam się ładnie wymalować, wybierać strój, nie spiesząc się do szkoły. Codziennie wstawałam z satysfakcją, że robię to, by komuś się cały czas podobać, nie tylko sobie. Teraz mam ochotę przespać wszystkie porannki, budzić się o 15, wyjść ze znajomymi, wrócić nad ranem i znówu spać. Nie mogę przyjąć do wiadomości, że mnie też musiało takie coś spotkać, że jak kurwa też muszę to przeżywać. Jak ja kurwa nienawidzę tego życia i pieprzonego świata.
|
|
 |
Wiosna daje swe znaki w moim mieście. Wszystko dookoła kwitnie, ludzie odżyli po zimowym mrozie, tylko ja mam wrażenie, że jestem wyjątkiem. Zamiast depresyjnej jesieni, przeżywam depresyjną wiosnę. Męczy mnie moje otoczenie jak nigdy. Nie mam ochoty wyjść, wiecznie mi zimno i czuję, jak cały ból spływa ze mnie powoli. Nie mogę spać, a gdy już śpię to krótko, maksymalnie 5 godzin. Nie wiedziałam, że tak mnie to zaboli, że nie będę potrafiła z nikim zamienić parę słów, a w mojej głowie pojawia się tylko jedna myśl "jak ja kurwa ich nienawidzę."
|
|
 |
Jest jakaś granica? Tych wszystkich prób, tych możliwości. Czy jest gdzieś koniec? Tych niecelnych strzałów, tych nieudanych zagrań. Powiedz mi, czy nadchodzi w życiu taki moment, w którym poznajesz kogoś i wiesz, wiesz, że to ten człowiek, ten, na którego tyle czekałaś i o którym tyle rozmyślałaś? Powiedz mi, czy ta życiowa pułapka ma swój kres? Czy te wszystkie próby się kiedyś skończą i wreszcie dane będzie poznać sens swojego życia w ludzkiej postaci? To się chyba wie, prawda? Trzymasz kogoś za rękę i wiesz. Jest tak? Czy może to się nigdy nie zdarza? Może błądzimy do końca swojego życia w poszukiwaniu czegoś, co nie istnieje? [ yezoo ]
|
|
 |
Obudziłam się rano z tym samym uczuciem, gdy kładłam się spać, z pieprzonym żalem.
|
|
 |
Nigdy nie spodziewałabym się, że mnie kiedykolwiek taka sytuacja będzie dotyczyła. Wciąż się zastanawiam, czy zdrada ukochanego możeby być gorsza od zdrady przyjaciela, albo też połączenie dwóch opcji na raz. Oni zawinili, a zrobili ze mnie najgorszą osobę na tej kuli ziemskiej. Tak ciężko się kurwa przyznać do błędu? Tak ciężko powiedzieć, że coś nie ma sensu? Zatem...dlaczego tyle cyrków wokół mojej osoby? Czas tak przyspieszył, że nie zauważyłam końca czegoś, co stało się na samym końcu dla mnie ważne. Czuję się, jak pięć bądź sześć lat wstecz. Nawina, zagubiona, gimnazjalistka. Przez to wszystko znowu zaczynam nienawidzieć ludzi, nie mam ochoty wstać z łóżka i żyć, jak wcześniej.
|
|
|
|