 |
Tego dnia rozmowy nasze przerwał ktoś. Byłem sam, szukałem Ciebie w sercu, bo smutny stał się mój świat. Jak wrócić, kiedy każda z dróg prowadzi do twych rąk i ust?
|
|
 |
Iść bez ciebie znaczy iść w bezdroża gdzie nic, prócz pustych serc już nas nie spotka.
I płonący piach dotyka płuc, a do źródła tysiąc mil, wróć raz jeszcze.
|
|
 |
Chcesz to milcz, milczenie złotem jest, ja wiem. Nie mam nic, a ciszy nie potrafię znieść.
|
|
 |
A gdyby jeszcze dało się zawrócić, zdążyć na czas i móc... Słyszeć Cię znów – odbieraj, widzieć Cię znów – otwieraj. Widzę Cię tu – w płomieniach sięgam ust. I wszytko ma miarowy puls, ale miłości nie ma już.
|
|
 |
Bo nie ma cię tu, zmieniam się w chłód. Piję wstyd do dna, a każda cząstka mnie odrzuca tę myśl, że byłbyś tu przy mnie gdybyś chciał.
|
|
 |
Przeszywa mnie chłód Twych szorstkich słów. Przeszywa mnie chłód, co zwala z nóg.
|
|
 |
No i powiedz mi, czy było warto poświęcić tyle cennego czasu na rozpaczanie za kimś, kto właściwie nigdy nie powinien się pojawić? Przecież miał być on idealny, tak? Zatem co się z nim stało? Gdzie on kurwa jest? Odda mi ten czas, który na niego przeznaczyłam? Czy choć raz po naszym "zakończeniu" napisał, jak się żyje? Warto było szukać tak daleko, gdy tak naprawdę ktoś inny jest pod nosem, czeka na jedno słowo? Nie warto, kurwa. Naprawdę nie było warto tracić nawet minuty życia.
|
|
 |
Ale to właśnie cała ona, z nagłymi wybuchami złości i pokręconym charakterem, raz była słodkim, delikatnym dzieckiem, a za chwilę dziką i namiętną kobietą.
|
|
 |
"kocham Cię inaczej... bez motyli w brzuchu i drżenia rąk, bez duszności i arytmii serca, lecz przez cierpliwość i śmiejące się zawsze Tobą oczy, przez tęsknotę i bliskość, przez ciepło, pomimo że nieba czasami krzyczą, przez wady i akceptację, przez całą paletę emocji od dumy z Ciebie do niepokoju, gdy się martwię, przez odpowiedzialność i świadomość, że nawet anioły łamią skrzydła, przez sztukę wyborów i ich konsekwencje. inaczej nie potrafię."
|
|
 |
"Tańczyłem z paroma dziewczynami przypadkowymi, a potem z Tobą, i przypadkowość skończyła się, bo przecież my byliśmy tamtej nocy umówieni od lat".
~ Jeremi Przybora
|
|
 |
https://www.youtube.com/watch?v=XlLKOeHwK7s
|
|
 |
Jesteś potrzebny mi do życia.
|
|
|
|