 |
Trudno jest śmiać się, gdy serce szlocha, lecz trudniej powiedzieć "Żegnaj" gdy się kogoś kocha... Nauczyłam się już pić kawę bez mleka, herbatę bez cukru. Może najwyższa pora nauczyć się żyć bez Ciebie? Nie rań mnie więcej, ja i tak nie mam już czym płakać. Ciągle z lekiem,ze Cie stracę...ze już nigdy nie zobaczę ...I tak właśnie się stało, wszystko mi się rozsypało.;(;( Dziękuje za nowy tryb życia: ocieranie łez, myślenie o tobie, i nic więcej... .. a w sercu wyryte twoje imię.. Już nigdy nie wejdę do piaskownicy uczuć... nie rzucę łopatką nienawiść, nie podam wiaderka miłości... Udawaj, że mnie kochasz . Nie rozczarowujmy świata .
|
|
 |
Wiesz jak to jest , kiedy ukochna osoba mija Cię bez słowa? wiesz jak to jest, kiedy chcesz spojrzeć pewnej osobie w oczy, a nie możesz, bo po paru sekundach, musisz odwrócić się, kryjąc łzy? wiesz jak to jest, kiedy w rozmowie łamie Ci się głos? wiesz, jak to jest, kiedy tracisz oddech, bo patrzysz na niego, a z jego zachowania wnioskujesz, że jemu już nie zależy? wiesz jak to jest, kiedy wracając do domu, masz płacz na końcu nosa? wiesz jak to jest, kiedy kładziesz się spać z nadzieją, że może wreszcie szloch nie będzie Ci przeszkadzał w zasypianiu? wiesz jak to jest, kiedy wstajesz rano i masz świadomość tego, że kolejny dzień będzie powtórką poprzedniego? nie wiesz? to proszę nie mów mi o tym, że czas leczy rany...
|
|
 |
Czy to, że mnie ranisz daje ci jakąś satysfakcje ;(
|
|
 |
Tak, chciałabym się teraz przytulić i zapomnieć o świecie
|
|
 |
Musisz wiedzieć, że ja nie jestem tą, która cierpliwie czeka na Twój telefon. Jestem tą, która denerwuje się okropnie, kiedy nie odzywasz się cały dzień. Tą, która zawsze pisze najczarniejsze scenariusze. Tą, która każde Twoje słowo tłumaczy sobie na milion różnych sposobów. Tą, która każdą sytuację dokładnie zapamiętuje i przechowuje w sercu już na zawsze. A wszystko to dlatego, że tak cholernie mi na Tobie zależy. I strasznie przeraża mnie myśl, że kiedykolwiek mogłabym Cię stracić.
|
|
 |
nie wymagam przeprosin. powiedz tylko, czy żałujesz.
|
|
 |
teraz jej nie szanujesz, a pomyśl sobie co byś czuł gdyby miał ją ktos inny.
|
|
 |
Nie myślisz o tym, co się dzieje, lecz oddychasz. Trwasz w beznadziejnie dziwnym uczuciu, jakbyś umierała za życia.
|
|
 |
zatrzymałabym Cię przy sobie, mniej więcej do końca życia.
|
|
 |
pomyśl, nim będzie za późno by się połapać.
|
|
 |
I najgorsze jest to, że znowu chciałabym popełnić ten sam błąd w roli głównej z Tobą.
|
|
 |
Nie krzywdź, jeśli wiesz jak to boli!
|
|
|
|