 |
|
W ogóle, świat się skurwił, ludzie dbają o własne wypudrowane dupy, idą z wiatrem, nie ważne w którą stronę wieje. A szkoda, bo mógłby zawiać w jakąś przepaść, bezdenną. Nie muszą umierać, mogą spadać do końca świata, ich krzyk niech ginie w powietrzu, które będzie ich mieć w dupie, tak jak oni je. Rzeczywistość miesza mi się ze snem. Tracę umiejętność rozróżniania, obydwie są tak samo chore. I widzę tą cholerną niewidzialność.
|
|
 |
z końcem roku skończy się pewna znajomość, która została przez przypadek odkryta.
|
|
 |
Moje uczucia się nie zmieniły, ale zmienia się życie, pora zamknąć świat marzeń.
|
|
 |
"Kiedyś zmierzałem do szczęścia, dziś nie wiem sam, gdzie biegnę, bo niebo jest już chyba zbyt odległe." Miuosh
|
|
 |
Wiem, że muzyka jest dobra na wszystko, ale dźwięki lecące z płyty, telefonu czy radia nie przytulą Cię ani nie powiedzą, że Cię kochają.
|
|
 |
Pierdole tę całą nadchodzącą magiczną zimę, chujowe płatki śniegu, mi jest, kurwa, zimno, kaloryfer jest za twardy, dzień za krótki. I nie, to nie jest żadna pieprzona jesienna chandra, to tęsknota. Rozumiesz?/incalculable/
|
|
 |
Wciągała do płuc dym papierosów z taką zawziętością, że mało nie rozerwało jej klatki piersiowej. Zakręciło jej się w głowie. Czuła, że serce uderza nie w tym rytmie, co trzeba. Po chwili dodała 'a możesz się nawet kurwa zatrzymać'.
|
|
 |
Nie uważam go za swoją własność ,nawet nigdy z nim nie rozmawiałam ,ale uwielbiam jego oczy uśmiech i egzotyczny zapach gdy mijam go na długiej przerwie w czwartki .[g]
|
|
|
|