 |
Nie wiem jak Ty, ale ja ziomuś od życia dostałem kolejny bonus.
|
|
 |
Ja nie będę tańczył, jak będą mi kurwy grać Gdy Oni będą tańczyć Ja będę w miejscu stać.
|
|
 |
Kolejny wers o tym jak łatwo jest zostać śmieciem, O tym jak łatwo jest dać se przyjebać etykiete
|
|
 |
Mam destrukcyjną naturę. Nie wiem czy kiedykolwiek będę na tyle silna żeby się jej pozbyć, teraz jestem za słaba nawet na życie. Siedzę przy oknie, a promienie wiosennego słońca muskają moją skórę, pomimo tego, że na ziemi leży śnieg. Czasami mam wrażenie, że jedynym źródłem ciepła zostało dla mnie słońce, bo gdy on po raz kolejny mnie zawodzi to czuje się coraz bardziej nieswojo. Kiedyś walczył razem ze mną, a teraz.. Znów zostałam sama i sobie nie radzę. Łzy same cisną się do oczu, dreszcze na całym ciele, ból. Kolejny raz wołam o pomoc i kolejny raz jej nie otrzymuję. /incalculable/
|
|
 |
Jestem odarta ze wszystkiego, tak jak chciałam, do szkieletu, do jego cienia. Gotowa zostać, odejść, żeby już tylko nie bolało.
|
|
 |
"Wyjdę sam przeciw reszcie, niech boli – przejdzie. Nawet jeśli upadę to niżej się nie da i chyba nie mam już nic do stracenia"
|
|
 |
Jaka dola taki otacza nas tłum./incalculable/
|
|
 |
Nie wiem jak długo brnę swoją drogą, wciąż próbuję się zmieniać, choć częściej z opłakanym skutkiem.. mimo wszelkich starań los uparcie działa mi wbrew. Znasz to? Coraz więcej powodów do wkurwień, ludzi wokół coraz mniej, przykre./incalculable/
|
|
 |
Pieprzę smutek i żal, gorzkie łzy są mi obce Tylko czasem miotają mną te chore emocje.
|
|
 |
Karuzela mych pragnień zatrzymała się w miejscu Dzięki tobie to podłe życie nabiera sensu.
|
|
 |
Cały czas ramię w ramię, obiecuję, nie kłamię Też podobnie jak ty stawiam na zaufanie.
|
|
 |
Mamy siebie we dwoje, nie straszny żaden problem Mamy siebie a kurwa cała reszta to drobne.
|
|
|
|